Lekarze 4 sezon. Michał Karkoszka płacze po śmierci pacjenta. Nowy ordynator to wrażliwy facet

2014-03-22 17:58

Michał Karkoszka (Wojciech Mecwaldowski) z serialu "Lekarze" nie jest taki zły? W 4 odcinku 4 sezonu "Lekarzy" Karkoszka płacze po śmierci pacjenta. Bezdomny mężczyzna trafia do szpitala z silnym bólem brzucha, konieczna jest operacja. Ordynator bierze do zespołu operacyjnego Alicję (Magdalena Różczka) i Basię (Aleksandra Hamkało). Mimo profesjonalnej opieki medycznej mężczyzna umiera na stole operacyjnym. Po nieudanym zabiegu Karkoszka płacze i rozmawia z psem - najlepszym przyjacielem zmarłego Bogdana (Michał Pyś).

"Lekarze" 4 sezon odcinek 4 (odc. 43) - niedziela, 23.03.2014, o godz. 20 w  TVN

W 4 odcinku 4 sezonu serialu ''Lekarze'' Michał Karkoszka pokazuje swoją prawdziwą twarz. Nowy ordynator sprawia wrażenie twardziela bez serca. Czy faktycznie tak jest? Nowe zasady w placówce nie każdemu się podobają, ale Karkoszka w rzeczywistości jest bardzo wrażliwy.

Zobacz: Lekarze 4 sezon. Piotr Wanat uniewinniony. Czy kłamstwa Izy wyjdą na jaw?

W 43 odcinku "Lekarzy" w szpitalu Copernicus zjawia się bezdomny mężczyzna i prosi o pomoc Jivana (Marcin Perchuć). Lekarz jednak odmawia wypisania recepty bez badania. Bezdomny nie godzi się na kontrolę i opuszcza placówkę. Niedługo później jego stan okazuje się na tyle poważny, że trzeba operować. W czasie operacji po szpitalu szwenda się pies - najlepszy przyjaciel ubogiego mężczyzny.

- Po co mnie tu trzymacie? Narodowy fundusz zdrowia za bezdomnego lepiej płaci? - dopytuje pacjent.
- Panie Bolesławie, gdzie panu się tak spieszy?
- Ktoś czeka na mnie.
- Mały kudłaty? Wszystko jest dobrze. Ma jedzenie, wodę - Karkoszka uspojaka bezdomnego.
- A czy ja mogę na chwilę? Tak żebym zobaczył czy wszystko jest dobrze?
- Panie Bolesławie, pan nie może wstawać, proszę się nie ruszać - tłumaczy ordynator.
- On ma tylko mnie. Małą kuleczkę znalazłem. Szmatą go karmiłem. Zanurzałem w mleku i on sobie tak ssał...
- Panie Bolesławie, będę musiał jeszcze raz zajrzeć panu do brzucha. Nie udało się za jednym razem...

Przeczytaj:
Lekarze 4 sezon. Powrót kochanka Alicji. Bartek Madura pocieszy Alicję po śmierci Maksa?

Druga operacja się nie udaje. Bezdomny mężczyzna umiera na stole operacyjnym. Po zabiegu Karkoszka siada na ławce pod szpitalem i... rozmawia z psem bezdomnego.

-Bardzo mi przykro nie udało nam się jego uratować. Zawsze jak umiera mi pacjent mówię, że już nigdy nie wejdę na salę. Wiesz, że nie możesz tu zostać?

Wygląda na to, że Karkoszka ma w sobie jakieś ludzkie odruchy skoro śmierć pacjenta tak nim wstrząsnęła.

Chcesz wiedzieć więcej o serialu ''Lekarze''? Odwiedź nas na Facebooku!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki