Opania w ostatnich wywiadach jasno daje do zrozumienia, jak bardzo istotny w jego życiu jest seks. Np. nie wyobraża sobie przeprosin bez baraszkowania w łóżku. I podkreśla przy każdej okazji, co się dla niego liczy: - Tylko seks. Jednak wbrew pozorom nie oznacza to, że aktor jest bawidamkiem. Ma wciąż tę sama ukochaną żonę i czwórkę dzieci.
- Jeżeli mężczyzna nagminnie mówi o seksie, sprowadza wszystko do niego, to wcale nie oznacza, że jest seksoholikiem. Daje do zrozumienia, że to właśnie seksu mu brakuje najbardziej - tłumaczy nam seksuolog dr Stanisław Dulko (52 l.).