MasterChef Junior 3, odc. 8: kto awansował do półfinału?

2018-04-29 23:28

W 8. odcinku "MasterChefa Juniora" młodzi kucharze gotowali ze swoimi rodzicami. Następnie musieli przygotować doskonałe makaroniki. Kto zrobił je najlepiej i awansował do półfinału?

 

Czytaj też: Nietuczący i zimny deser? To domowy sorbet – wypróbuj nasz przepis

W dzisiejszym odcinku razem z uczestnikami wystapią ich rodzice, Staś jak miał 5 lat dostał przybory do robienia jajek wspomina jego mama.

Pierwsze zadanie

Pod skrzynkami uczestnicy znaleźli serca z mąki. Pierwszą konkurencją miało być domowe jedzenie. Dwoma podstawowymi składnikami tej konkurencji ma być mąka i serce, które uczestnicy włożą w przygotowanie swoich dań. - To nie jest mój świat, zupełnie - mówi mama Stasia, Katarzyna. Do spiżarni mają wstęp tylko rodzice. Mieli problem z odnalezieniem składników, musiał im pomóc Michel.

Uczestnicy gotują z rodzicami

Hania jako jedyna gotowała ze swoim tatą. - Mamy wiele wariantów awaryjnych, jakby coś poszło nie tak. Zrobimy pierogi ruskie i kluski śląskie - mówiła. Anika z mamą przygotowywały kopytka. Staś z mamą - tort z przepisu babci Ewy. - Stresowałam się tak, jak ostatnio się stresowałam na studiach - powiedziała mama Stasia. Staś był bardziej opanowany, spokojnie wydawał mamie dyspozycje. - Wbij trzy jajka do cukru. Mieszaj tak, żeby się nie ścięły - mówił.

Anastazja przygotowała z mamą kołacz z borówkami. - Ja tu sprzątam. Moja mama uwielbia robić drożdżówki, wolę się nie wtrącać - powiedziała Anastazja. - Ja gotuję obiady, często zapraszamy gości. Mati mi po prostu pomagał. Teraz to Mati mnie uczy, uczy się z książek zaawansowanej kuchni - powiedziała mama Mateusza, Agata. Mati z mamą przygotował cannelloni z gorgonzolą.

Mama Aniki przez przypadek... posłodziła ziemniaki. - Z Aniką gotuje mi się najlepiej, wspaniale, zawsze nam wychodzą świetne dania. Oprócz tego, że się dzisiaj pomyliłam i zamiast soli użyłam cukru - powiedziała mama Aniki.

Jury ocenia

Anika z mamą przygotowały polędwiczkę wieprzową z kopytkami. - Anika, wiadomo, że świetnie gotujesz, ale jak masz mamę, to jest jeszcze lepiej - powiedział Michel. Hania z tatą przygotowali kluski śląskie oraz pierogi ruskie. - W czasie degustacji bardziej się stresował tata - powiedziała Hania. - W waszym gotowaniu podoba mi się wszystko od początku do końca. Tej miłości jest tutaj mnóstwo i powstały z niej dwa doskonałe dania mączne - oceniła Ania Starmach.

Mateusz z mamą przygotowali cannelloni z kurkami i cannelloni ze szpinakiem i gorgonzolą. - To nie jest takie proste danie. Trzeba zrobić makaron, dobry farsz, ładnie to zaprezentować. Zrobiliście prawie wszystko na medal. Jedno małe ale, boki są trochę wysuszone - ocenił Mateusz Gessler.

Bartek z mamą przygotowali spaghetti z sosem i naleśnik z truskawkami. - Sos pyszny, makaron elastyczny. Naleśniki proszę zapakować i do mnie - powiedział Mateusz Gessler. Anastazja z mamą zrobiły drożdżówki z borówkami. - To jest bardzo smaczne, znakomite, udane. Bomba - powiedział Michel Moran. Staś z mamą przygotowali tort makowo-orzechowy z kremem kakaowo-alkoholowym i konfiturą z wiśni. - Wiecie, ze tort w 60 minut to absolutnie szalony pomysł. Staś przypomniał sobie jednak, że do biszkoptu nie dał... żółtek. - Miało być bez żółtek. Tego się trzymamy - powiedziała krótko mama Stasia. - Tort jest przepyszny. Wszystko się tutaj zgadza - oceniła Ania Starmach.

Jury wyróżniło danie Hani i jej taty. - Wasza współpraca była wzorowa - powiedział Michel Moran.

Zadanie eliminacyjne

Uczestnicy mieli przygotować makaroniki. Kucharze mieli przygotować przynajmniej trzy różne rodzaje makaroników, minimum 9 sztuk. - Trochę się zestresowałem, bo to jeden z najtrudniejszych deserów na świecie - powiedział Mateusz. Hania otrzymała bonus: ponieważ wygrała poprzednią konkurencję, mogła w każdej chwili poprosić o pomoc Anię Starmach. Na wykonanie zadania uczestnicy otrzymali 105 minut.

Staś chce przygotować makaroniki z pistacjami. Bartek - ze świeżymi owocami i mascarpone. - Wysoko mierzysz, dokładnie tak jak na półfinał - powiedział do Bartka Michel Moran. - Ja nie mierzę w półfinał, ja mierzę w finał - ocenił Bartek. Anastazja przygotowuje makaroniki ananasowe, Mateusz - o smaku słonego karmelu. Anastazji nie szło najlepiej. Nie zdążyła z kremem ananasowym, więc zmieniła koncepcję i stwierdziła, że przygotuje krem morelowy.

Jury ocenia

Mateusz przygotował m.in. makaroniki ze słonym karmelem. - Są jednocześnie wysuszone i jednocześnie miękkie w środku. Smaki bardzo różne, co pokazuje paletę twoich możliwości - powiedziała Ania Starmach. Anastazja zroiła makaroniki m.in. z czekoladą z morelami. - Anastazja, ciasto migdałowe chrup i paf. Ten niebieski dla mnie był bardzo smaczny - powiedział Michel Moran. Mateusz Gessler trafił jednak na gorszy makaronik. - Jest nieźle, ale to nie jest to - powiedział.

Bartek zrobił makaroniki z ganaszem czekoladowym czy śmietaną. - Mój drogi, po to w Paryżu ludzie stoją godzinami w kolejkach. A my mamy to za darmo - powiedziała Ania Starmach. - To jest profesjonalna robota. Merci, chef - ocenił Michel Moran. Anika przygotowała makaroniki malinowe, pistacjowe. - Bardzo dobre kremy, różnorodne. Zaskoczyłaś mnie tym bananem, nigdy nie jadłam makaroników bananowych, a zjadłam ich setki - powiedziała Ania Starmach. Staś zrobił makaroniki z pistacjami. - Widać problem z makaronikiem, nie powinien się rozpadać. Niektore są odrobinę za miękkie - powiedział Michel Moran. Hania przygotowała makaroniki z konfiturą. - Bardzo mi smakowały twoje makaroniki Hania - powiedział Michel.

Kto odpadł z programu?

Najlepsze makaroniki przygotowali Bartek i Mateusz. Jury uznało, że najbardziej smakowały im makaroniki Bartka. To on wygrał tę konkurencję. Do półfinału awansowali też Hania i Anika. Z "MasterChefa" odpadli Anastazja i Staś.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki