Michał Milowicz wygrał 10 tys. zł w kasynie w Las Vegas

MAG|md

2012-01-06 18:34

Aktor Michał Milowicz (42 l.) postanowił spróbować swoich sił za oceanem. I nie chodzi tu tylko o koncerty, ale także o grę w kasynie. Można powiedzieć, że miał niezłego farta, bo w nowy rok wszedł bogatszy o 10 tysięcy złotych!

Najnowsze z działu

Wygrana w kieszeni?

Tak Luna będzie reprezentować Polskę na Eurowizji. Wielka scena, księżyc i dwie wieże. Mamy zdjęcia

Szokujące

To ona siedziała z Dagmarą Kaźmierską w więzieniu! Były w jednej celi. "Coś we mnie pękło"

Mocne słowa!

Przerażające wyznanie Stanisławy Celińskiej. Mało kto o tym wiedział

Mamy zdjęcia

Doda zamieszkała w domu Edyty Górniak! Od razu półnaga wyskoczyła na taras. Zobaczcie, jak wygląda dom Edyty!

Sprawdź się

QUIZ. Dopasuj piosenkarza do miasta. Gdzie urodzili się Cugowski, Wiśniewski, Niemen i Krajewski?

Milowicz rozpoczął rok 2012 w Stanach. Zaraz po świętach Bożego Narodzenia pojechał do USA, gdzie zaczął swoją trasę koncertową. Pierwszy koncert dla Polonii grał w Las Vegas.

I to właśnie tutaj piosenkarz wpadł w szpony hazardu. Michał nie mógł się oprzeć wizycie w jednym ze słynnych na cały świat kasyn. Bez wahania zaczął grać na automacie zwanym jednorękim bandytą.

Po kilkudziesięciu minutach maszyna "wypluła" prawie 3 tys. dolarów, czyli około 10 tysięcy złotych. Milowicz nie mógł w to uwierzyć. Z tej wielkiej radości piosenkarz postanowił opić wygraną w barze.

- Nie powiem, czy impreza zakończyła się kacem, jak przystało na Vegas - śmieje się Milowicz. Po tych szaleństwach w Nevadzie Michał pojechał do Kalifornii, gdzie w San Diego wystąpił dla rodaków podczas imprezy sylwestrowej.