Michał Olszański uratował wdowę po Grechucie

2013-10-14 2:00

Ten upadek mógł się skończyć tragicznie. Danuta Grechuta, wdowa po Marku Grechucie (†61 l.) była gościem programu "Pytanie na śniadanie". Gdy para prowadzących program Anna Popek (45 l.) i Michał Olszański (59 l.) skończyli z nią rozmowę, zaprosili ją do kącika kuchennego. Nagle pani Danuta, schodząc z podestu, potknęła się i wylądowała na podłodze. W mgnieniu oka znalazł się przy niej Olszański i szybko pomógł kobiecie.

Taki prowadzący to prawdziwy skarb, ale on sam nie uważa jednak, że zrobił coś niezwykłego. - Każdy facet by się tak zachował, nie uznaję tego, co zrobiłem, za coś szczególnego - mówi skromnie Olszański. I dodaje, że w tym momencie ważne było dla niego tylko bezpieczeństwo zaproszonego gościa. - Dla mnie nie liczyła się kamera, ale to, żeby podnieść panią Danutę na nogi. Na szczęście to kobieta, która ma klasę i poczucie humoru, więc obróciła to wszystko w żart. Jedyne, co sobie zrobiła, to przygryzła lekko wargę, była lekko zszokowana, ale dla mnie priorytetem było to, żeby zapewnić jej całkowity komfort po upadku - wyjaśnia Olszański.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki