Minister żałuje pieniędzy na "Wesele 2" Smarzowskiego. Nic dziwnego, film będzie o Jadwabnem

2019-05-16 12:14

Wojciech Smarzowski zamierza zrealizować film "Wesele 2". Nie jest to jednak kontynuacja jego głośnego filmu z 2004 roku z Bartłomiejem Topą i Tamarą Arciuch w rolach głównych. Film ma opowiadać o wydarzeniach w Jedwabnem, czyli miejscowości na Podlasiu, w której Polacy inspirowani Niemcami dokonali pogromu żydowskiego w lipcu 1941 roku - czytamy na kultura.gazeta.pl.

Wojciech Smarzowski

i

Autor: WBF Wojciech Smarzowski

Wojciech Smarzowski po "Klerze" nie może liczyć zbytnio na przychylność ministra kultury Piotra Glińskiego, który przyznał, nie przyznałby dotacji w wysokości 3,5 mln złotych na tą produkcję, jak uczynił Polski Instytut Sztuki Filmowej. Teraz reżyser na "Wesele 2" chce 6 milionów złotych dofinansowania.

PISF nie przyznał póki co pieniędzy na film. Projekt przeszedł do następnej sesji. Smarzowski chce by całkowity budżet jego filmu wynosił 25 596 319 złotych. Dla porównania "Wołyń" Smarzowskiego kosztował 10 mln złotych. Bardzo wysokie budżety chcą mieć także "Raport Pileckiego" Leszka Wosiewicza (48 mln) realizowany przez Wytwórnię Filmów Dokumentalnych i Fabularnych, "Sanatorium Gorkiego" Roberta Glińskiego (21,8 mln). Na razie od PiSF otrzymały po 6 mln dofinansowania. "Legiony" Dariusza Gajewskiego otrzymały 4 mln dofinansowania (budżet 28,3) a "Zimna Wojna" 3 mln złotych  (budżet 18 mln).

Polski Instytut Sztuki Filmowej w tym roku zdecydował się sfinansować takie filmy jak: "Szarlatan" Agnieszki Holland pt.  o czeskim uzdrowicielu, Janie Mikolášku (dofinansowanie 956 970 zł z 12, 6 mln zł budżetu), czy "Orlęta" Krzysztofa Łukaszewicza (5, 1 mln z 10,2 mln budżetu), których producentem jest Wytwórnia Filmów Dokumentalnych i Fabularnych.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki