Na co naprawdę zmarła Agnieszka Kotulanka? Doniesienia okazały się totalną bzdurą!

2024-02-20 9:12

Agnieszka Kotulanka przez wiele lat była jedną z najważniejszych postaci w serialu "Klan". Aktorka tak mocno kojarzyła się z telenowelą TVP, że trudno jej było dostać inne role. Życie prywatne gwiazdy "Klanu" nie było usłane różami. Artystka zmagała się z chorobą alkoholową. Zmarła przedwcześnie, mając zaledwie 62 lata. Dziś (20 lutego 2024 roku) mija 6. rocznica śmierci gwiazdy serialu "Klan". Na co naprawdę zmarła Agnieszka Kotulanka?

Na co zmarła Agnieszka Kotulanka? Prawdziwa przyczyna śmierci gwiazdy serialu "Klan"

Agnieszka Kotulanka zmarła 20 lutego 2018 roku. Jej śmierć wstrząsnęła zarówno środowiskiem artystycznym, jak i rzeszą fanów serialu "Klan", w którym aktorka wcieliła się w postać Krystyny. Na temat przyczyn śmierci Agnieszki Kotulanki krążyły różne mniej lub bardziej absurdalne teorie. Początkowo mówiło się o tym, że gwiazda serialu "Klan" zmarła z powodu marskości wątroby, co miałby się wiązać z jej problemami z alkoholem. Doniesienia te jednak okazały się totalną bzdurą. Najgorsze jest to, że aktorka przed śmiercią miała już wychodzić na prostą. - Zbagatelizowała ból głowy, bo myślała, że jej szybko przejdzie. W przeszłości miała już takie sytuacje, bo była meteopatką. Marskość wątroby, którą sugerowali niektórzy, to bzdura. Śmierć sobie zadrwiła z Agnieszki i zabrała ją w momencie, gdy wracała do formy i wierzyła, że będzie dobrze - zdradził na łamach "Faktu" znajomy aktorki. Prawdziwą przyczyną śmierci Agnieszki Kotulanki był wylew krwi do mózgu.

Agnieszka Kotulanka miała wrócić do serialu "Klan"

Przez chorobę alkoholową w końcu - w 2014 roku - postać Krystyny Lubicz w "Klanie" została uśmiercona. Produkcja serialu TVP jednak długo liczyła na powrót Agnieszki Kotulanki. - Cały czas chcieliśmy, żeby ona wróciła. Były pisane scenariusze, które później musieliśmy poprawiać - mówiła w programie "Mistrzowie drugiego planu" reżyserka Beata Kwapisz. - Walczyliśmy o postać, bo to Krystyna… świetna aktorka, Agnieszka była trudną osobą we współpracy i trudno jej było pomóc. Szło ku dobremu… - dodała. Bardzo dobre wspomnienia o Agnieszce Kotulance zachowała Kaja Paschalska, czyli jej serialowa córka. - Jeżeli chodzi konkretnie o tę relację, to można tak powiedzieć, że w momencie, kiedy byłam bardzo młodą dziewczynką, a Agnieszka była już aktorką z wieloletnim doświadczeniem, to pomagała mi w bardzo wielu kwestiach i dawała mi różne wskazówki. Miała w sobie naprawdę bardzo dużo ciepła. I cóż mogę powiedzieć – nadal jest przykro. Lata lecą, a refleksja pozostaje taka sama. Że to straszna i bezsensowna strata - mówiła aktorka przed dwoma lat w rozmowie z portalem Jastrząb Post. 

W naszej galerii prezentujemy, jak Agnieszka Kotulanka zmieniała się przez lata i jak wygląda jej grób

Grób Agnieszki Kotulanki. Niezapomniani
Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki