Orzechowska PROSI O POMOC! Agnieszka cierpi biedę: "Nie mam na czynsz i jedzenie"

2014-06-28 4:00

Ciężko los doświadcza Agnieszkę Orzechowską (31 l.). Modelka nie dość, że wciąż nie może chodzić, ba! nie może nawet uprawiać seksu, to jeszcze jest na skraju bankructwa. Dosłownie nie ma za co żyć. - Ludzie, pomóżcie - apeluje Aga do swoich fanów.

Zła passa polskiej Angeliny Jolie trwa. Modelka pięć miesięcy temu wypadła z drugiego piętra przez okno i połamała sobie miednicę. Biedactwo jeździ teraz na wózku inwalidzkim. To wszystko sprawiło, że Agnieszka nie może pracować i została bez środków do życia.

Agnieszka Orzechowska PROSI O POMOC!

- Odkąd miałam wypadek, nie pracuję, bo nie mogę. Nie mam za co żyć, bo nie zarabiam. Nie mam pieniędzy na czynsz, na jedzenie, a nawet na rehabilitację - wyznaje Aga w rozmowie z "Super Expressem". - Potrzebuję pomocy, wsparcia finansowego... Znajomi pomagają mi jak mogą, ale to nie wystarcza. Niedługo mogę nie mieć gdzie mieszkać, bo nie mam pieniędzy na wynajem... Nigdy nie myślałam, że dojdzie do takiej sytuacji. To tragedia - smuci się Orzechowska.

Zobacz: Orzechowska POKAZUJE JAK ROBI LODA! "Tylko żebym nie musiała klęczeć" [WIDEO]

Modelka swoje skromne życie wycenia na 4,5 tys. zł miesięcznie.

- Sama rehabilitacja kosztuje mnie 1500 złotych, plus mieszkanie 2000 złotych, plus bardzo skromne życie - wylicza Agnieszka.

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki