PIRÓG NAŚMIEWA SIĘ Z GRYCANEK: Ja bywam a mój mąż robi lody

2012-01-18 13:36

Michał Piróg postanowił narazić się Grycankom. Jak wiemy (sądząc po przykładzie Wróblewskiej) może się to dla niego skończyć pozwem do sądu. Mamy nadzieję, że tak się nie stanie - kto podałby kogoś do sądu za niewinny dowcip?

Michał Piróg zaryzykował i napisał na swoim Facebooku:

"Pytanie do nowej Polskiej gwiazdy: Czym pani się zajmuje, co pani robi?

Ja bywam a mój mąż robi lody."

Nie mamy złudzeń, że jego żart odnosi się do Grycanek, o których ostatnimi czasy bardzo głośno. Kobiety lansują się w mediach i otwarcie marzą o karierze Kardashianów. Życzymy im powodzenia w realizacji marzeń, zwłaszcza, jeżeli wiązałoby się to z ich wyjazdem za granicę.

Wracając do żartu Piroga mamy nadzieję, że Michał nie podzieli losu Doroty Wróblewskiej i nie dostanie listu grożącego sądem za wypowiadanie negatywnych opinii pod adresem Grycanek.

Przypominamy, że Marta Grycan chce tylko, aby Wróblewska usuwała obraźliwe komentarze pod adresem jej rodziny! Miło z jej strony, że pozwala nam chociaż myśleć co chcemy pod ich adresem.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki