Patryk Vega niemal stawał na głowie, by zrealizować swój film.
- Dotarcie do gangsterów, którzy popełnili w życiu ciężkie przestępstwa, przebywają na wolności i zechcieliby porozmawiać, było wyzwaniem, ale mam poczucie, że dzięki temu udało się nam w wiarygodny sposób pokazać tę drugą, ciemną stronę. W filmie występują zarówno prawdziwi policjanci, jak i autentyczni gangsterzy. Wśród tych ostatnich są nawet tacy, którzy na planie nosili bransoletki dozoru elektronicznego - opowiada Vega.
W filmie zobaczymy aktorów znanych z poprzedniego "Pitbula", m.in. Andrzeja Grabowskiego (64 l.), Pawła Królikowskiego (55 l.) i Michała Kulę (61 l.). Ale mamy też nowych bohaterów. Gangstera gra Bogusław Linda.
"Będzie zabójstwo. I ja w nim będę brał udział. A mówię ci to tylko dlatego, że mi tego nie udowodnisz" - tymi słowami Linda powraca na wielki ekran. W filmie Patryka Vegi rzuca wyzwanie niepokornemu policjantowi o pseudonimie Majami (Piotr Stramowski, 29 l.) z mokotowskiej komendy. Gdy "Majami" zaczyna rozpracowywać grupę gangsterów, jego droga przecina się z losami bohaterów dawnego "Pitbulla".
W filmie zobaczymy też Maję Ostaszewską (44 l.), Agnieszkę Dygant (43 l.) i Beatę Kawkę (49 l.).
Zobacz: „Pitbull. Nowe porządki” – w tym filmie występują prawdziwi gangsterzy