Po śmierci Jadwigi Barańskiej Jerzy Antczak traci sens życia? "Dokąd się to wszystko toczy i po co?"

Kiedy Jerzy Antczak został wdowcem, jego bliscy martwili się, jak on sobie teraz poradzi bez ukochanej żony. Jadwiga Barańska odeszła po długiej i ciężkiej chorobie, więc teoretycznie był czas, aby się na to przygotować. Tyle, że na ostateczne pożegnanie przygotować się nie da. Antczak wyprawia kolejne pogrzeby ukochanej Jadwigi Barańskiej i tym stara się zajmować. Jednak jeden jego wpis można uznać za co najmniej niepokojący.

Po śmierci Jadwigi Barańskiej Jerzy Antczak traci sens życia? Dokąd się to toczy i po co

i

Autor: AKPA, AKPA Po śmierci Jadwigi Barańskiej Jerzy Antczak traci sens życia? ""Dokąd się to toczy i po co"

Antczak nie może się rozstać Barańską

Jerzy Antczak i Jadwiga Barańska kochali się praktycznie przez całe życie - ich małżeństwo trwało ponad 60 lat!. Kiedy reżyser poznał młodziutką aktorkę, nawet nie był nią specjalnie zainteresowany, a wręcz dorpowadził do tego, że nie dostałą się do szkoły teatralnej. - Swoim bełkotem przyczyniłem się do tego, że oblała egzamin. Wydawała mi się brzydka, chuda i niezdolna. Na szczęście za rok zdała z wyróżnieniem, bo kto wie, czy byśmy się jeszcze spotkali - opowiadał po latach reżyser. 

Jadwiga Barańska jest ciężko chora, ale nie chce się leczyć. Dramatyczny apel. "Błagamy, bierz lekarstwa i nie odmawiaj wizyt w szpitalu"

Barańska i Antczak: historia miłości

Życie pokazało, że Barańska i Antczak byli po prostu sobie przeznaczeni. Wielka miłość łączyła tę sławną parę do samego końca, a mąż był niebywałym wsparciem dla żony w najtrudniejszych momentach bólu i choroby. Po śmierci aktorki bliscy i przyjaciele reżysera bali się, jak on sobie teraz poradzi. Na szczęście Antczak nie został sam - ma wsparcie jedynego syna. Mikołaj nigdy się nie ożenił, karierę zrobił jako informatyk i jest silnym ramieniem dla zrozpaczonego stratą ojca.

Jednak na oficjalnym profilu Jerzego Antczaka na Facebooku pojawił się niepokojący wpis. Reżyser użył w nim słynnego cytatu z "Nocy i dni" - słowa te wypowiadała Barbara Niechcic, grana przez Jadwigę Barańską. 

"Nie mogę się uwolnić od słów Barbary"

KOCHANI PRZYJACELE, DZIEKUJĄC ZA WASZA CZUŁOŚĆ NIE MOGE SIĘ UWOLNIĆ OD SŁÓW BARBARY:"DOKĄD SIĘ TO WSZYSTKO TOCZY I PO CO?"

Cytat z III tomu "Nicy i dni" Marii Dąbrowskiej w dokładnym brzmieniu: "(...) nie rozumiem, po co to wszystko toczy się, mija..." jest w istocie pytaniem o tzw. sens życia. Autorka powieści wielokrotnie zapytywała o największe filozoficzne zagadki ludzkości: miłość, śmierć, przemijanie...".

Pogrzeby Barańskiej

Jadwiga Barańska w miesiąc po swojej śmierci została pochowana. Uroczystość poprzedziły dwie pożegnalne mesze: w USA - gdzie małżonkowie żyli od lat 70-tych - oraz w Polsce. Teraz urna z prochami artystki spoczęła w grobie. W przyszłym roku, w dniu urodzin Barańskiej ma się odbyć także jej polski pochówek. 

Zobacz także: Jadwiga Barańska wreszcie została pochowana. Długo na to czekano. Na urnie widniało inne nazwisko! Są zdjęcia

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki