Polskie gwiazdy marzą o Bondzie

2008-11-22 17:45

Czy polskie aktorki marzą o tym, by zagrać u boku 007?

Przez 22 odsłony kinowe, zmieniały się dziewczyny agenta 007. James Bond gustował zdecydowanie w brunetkach, ale miał też słabość do azjatek i afroamerykanek. Blondynki i kobiety ze Wschodu cieszyły się mniejszym powodzeniem. W tym zestawieniu pojawia się polski obiekt pożądania, czyli Iza Scorupco.

Czy polskie aktorki marzą o tym, by zagrać u boku 007?

- Nie, nie marzę o tym, aby mieć w podręcznej torebce jeszcze taki mały, srebrny, wystrzałowy gadżet - żartuje Magdalena Walach. - W "Tańcu z Gwiazdami" tańczyłam do muzyki z Bonda, więc można powiedzieć, że byłam już dziewczyną agenta 007, a kiedy usiadłam za kierownicą swojej corvetty, natychmiast uległam mocy jej silnika - dodaje.

Z kolei Katarzyna Herman przyznaje, że ma gangsterski gust i lubi stylowe samochody. - W serialu "Ekipa", mojej bohaterce wydawało się, że jest mężczyzną. Chodziła w krawatach, miała męską fryzurę. Muszę powiedzieć, że bardzo mi się to podobało. Do tego stopnia, że kiedy kręciliśmy scenę, w której Aleksandra przedstawia się, pojechałam Bondem. Odwróciłam głowę, zarzuciłam włosami i powiedziałam: Pyszny. Aleksandra Pyszny - opowiada aktorka. - Tak, chyba dobrze czuję się w męskiej skórze - żartuje.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki