Przygody Tintina - OPINIE CZY WARTO - YouTube

2011-10-28 16:30

W piątek 4 listopada w kinach pojawił się film "Przygody Tintina" - animacja w reżyserii Stevena Spielberga oraz producenta Petera Jacksona zrealizowana w nowoczesnej technologii 3D. Na portalu Filmweb.pl, film ma 7,6 punktu na 10 możliwych (status z 28 października). Opinie użytkowników, którym udało się już obejrzeć "Tintina" przed oficjalną premierą, są bardzo pozytywne. Technika 3D stoi na wysokim poziomie, film warto obejrzeć.

"Przygody Tintina" to adaptacja komiksowej serii autorstwa belgijskiego artysty Georges'a Remi. "Tintin" był najpopularniejszym europejskim komiksem XX wieku. Uwielbiana przez dzieci i dorosłych przygodowa historia, została przeniesiona na ekran w nowatorskiej technologii 3D. W planach są aż trzy części ekranizacji.

Bohaterem filmu jest młody reporter i podróżnik Tintin, któremu w ekspedycjach po całym świecie towarzyszy sympatyczny pies Miluś oraz kapitan Baryłka. W pierwszej części filmu Tintin wraz z towarzyszami wyruszają, aby odnaleźć zaginiony statek, który kryje tajemnicę starożytnego skarbu... i klucz do odwiecznej klątwy.

"Przygody Tintina" konstrukcją przypominają hitowe opowieści Indiany Jonesa, których autorem jest Steven Spielberg. "Tintin" zrealizowany został w technologii motion capture, która potęguje realizm animacji 3D i jest hybrydą filmu akcji połączonego z animacją.

"Przygody Tintina" - ocena Filmweb 7,6 (28.10.2011)

Na portalu Filmweb.pl pojawiają się pierwsze komentarze. Według użytkowników serwisu, produkcja jest utrzymana w konwencji komiksowego oryginału. Film trzyma w napięciu i miejscami jest zabawny. Warto wybrać się na niego do kina.

wojtek ocena: "jest rewelacyjnie nawet na 4 planie widać każdy szczegół, graficznie dopracowany i co ważne film jest jasny:)"

pabieda_2 ocena: "Nie wiem jak inni ale ja się nie zawiodłem. Prawie zawsze przeprowadzka z papieru na ekran pozostawia niesmak ale naprawdę fajne. Do 3D mam duży dystans ale ok..."

allani ocena: "doskonale dopracowane zostały nawet najmniejsze detale (takie jak na przykład kurz unoszący się w piwnicy). Bajka jest naprawdę piękna pod względem wizualnym (dopiero po obejrzeniu dowiedziałam się, że za zdjęcia odpowiedzialny jest genialny Janusz Kamiński!) - scenografowie zrobili kawał dobrej roboty odtwarzając świat lat 30-tych/40-tych. Ogólnie jak dla mnie Tintin to pozytywne zaskoczenie. Przygoda w stylu Indiany Jonesa ze sporą dawką humoru (a to głównie za sprawą kochanego psiaka Milou nazwanego tu Snowy). Jednak w drugiej połowie (mimo podkręcenia akcji) film zaczyna się nieco dłużyć (zwłaszcza podczas tej gonitwy w Maroku). Myślę, że gdyby bajkę skrócono o jakieś 10 min, to wyszłoby jej to na dobre. Niemniej jednak jest to i tak bardzo dobre, godne polecenia kino familijne."

Zobacz zwiatun filmu "Przygody Tintina":

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki