Ranczo 9 sezon. Solejukowie wyjadą z Wilkowyj? Co zrobią z wygraną w lotto?

2015-05-31 22:50

Solejukowie z serialu "Ranczo" po wygranej w lotto 5 milionów złotych zupełnie nie potrafią odnaleźć się w nowej sytuacji. A najgorsze jest to, że mają przeciwko sobie całą wieś. W 116 odcinku 9 sezonu "Rancza" mieszkańcy Wilkowyj wytykają ich palcami, obgadują i prześladują. Dramat milionerów Solejuków zdaje się nie mieć końca. Zrozpaczona Solejukowa (Katarzyna Żak) udaje się po radę na plebanię. A Michałowa (Marta Lipińska) ma dla Solejuków tylko jedno wyjście - muszą wyjechać z Wilkowyj.

"Ranczo" 9 sezon odcinek 116 (odc. 12) - niedziela, 31.05.2015, o godz. 20.25 w TVP1

Co Solujkowie zrobią z milionami wygranymi w lotto i jak sobie poradzą z nienawiścią sąsiadów? W 116 odcinku 9 sezonu "Rancza" atmosfera wokół Solejuków i ich bogactwa staje się nie do wytrzymania.

Całymi dniami przesiadują w domu, by pilnować pieniędzy, którzy ukryli w różnych zakamarkach. A kiedy mają wyjść na zewnątrz czują na sobie pełne wrogości spojrzenia mieszkańców Wilkowyj. Solejuk (Sylwester Maciejewski) nawet na ławecze wśród kolegów czuję obco.

Przeczytaj: Ranczo 9 sezon. Czerepach i senator Kozioł w szpitalu. Asystentka Ola doprowadza ich do ataku serca

Sytuacja robi się naprawdę dramatyczna gdy Solejukowa traci najbliższe przyjaciółki. Więcławska (Dorota Chotecka) i Hadziukowa (Dorota Nowakowska) też odwracają się od milionerki. Solejukowie zdają sobie sprawę, że tak dłużej nie można żyć.

Wygrana w lotto staje się ich przekleństwem. Załamana Solejukowa udaje się po radę na plebanię. Biskup Kozioł (Cezary Żak) i ksiądz Robert (Bartek Kasprzykowski), do których nie dotarły jeszcze plotki o wygranej Solejuków nie mogą uwierzyć własnym uszom.

Proboszcz od razu radzi Solejukowej, że przecież część wygranej może przeznaczyć na remont kościoła. Ale nie takiej rady oczekiwała zrozpaczona milionerka, która jest na skraju załamania psychicznego.

- Ludzie we wsi dowiedzieli się i teraz patrzą na nas jak na cielaka z trzema głowami. Wytrzymać nie idzie po prostu!
- Cóż, zaskoczeni są, tak jak my, jak państwo. Ale szok minie, to może przywykną - stwierdza biskup Kozioł, ale Michałowa od razu mu przerywa:

- Nie, nie, do tego, że komuś nagle 5 milionów z nieba spadło, to nigdy nie przywykną.
- Ludzie za plecami obgadują nas. Najbliższe przyjaciółki znać mnie nie chcą. A i Solejuk mówi, że nawet na ławeczce nie do wytrzymania zrobiło się - żali się Solejukowa.

Zobacz: Ranczo znika z TVP. Koniec Rancza po 10 sezonie

Niestety księża z plebanii nie są w stanie pomóc Solejukowej. Tymczasem wrogość mieszkańców wsi wobec Solejuków przeradza się w coraz bardziej brutalne ataki. Na ich dostawczym samochodzie ktoś maluje sprejem obraźliwe napisy: "Sknery, chytrusy, Żydy", a chwilę później jakiś wandal wrzuca im przez okno do domu kamień.

Solejukowa nie może tego znieść. Ale ani ona, ani Solejuk nie wiedzą co powinni zrobić z wygraną w lotto.

Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki