Roman Kłosowski wyznaje: Chcę wrócić do domu

2018-06-06 5:32

Roman Kłosowski (89 l.) od kilku tygodni przebywa w domu opieki pod Łodzią i wydawać by się mogło, że jest tam szczęśliwy. Nie musi już sam troszczyć się o siebie, robią to za niego pracownicy placówki. Częściej też widuje się z rodziną, która mieszka nieopodal. Mimo to, aktor nie przestaje wierzyć, że wróci do swojego mieszkania w Warszawie.

Roman Kłosowski_1PUBL

i

Autor: KONRAD KORGUL Roman Kłosowski

Kilka dni po świętach wielkanocnych, sąsiadka która opiekowała się panem Romanem, przeszła rozległy udar. Cierpiący na problemy ze wzrokiem aktor stracił znaczącą pomoc. Nie radził sobie z codziennymi obowiązkami...

Ciężko mi było samemu i podjęliśmy decyzję o przeniesieniu do domu opieki. Coraz bardziej brakuje mi sił, mam już tyle chorób, do tego kłopoty z poruszaniem się. Starość to nie jest bajka. Muszę mieć zapewnioną opiekę medyczną, miejsce i sprzęt do rehabilitacji. Co było robić, spakowaliśmy rzeczy, opuściłem mój ukochany dom - tłumaczył pan Roman.

Aktor mieszka teraz w domu opieki 20 km od Łodzi. Decyzję o wyborze placówki podjął wraz z synem i synową.

Mogłem iść do Skolimowa, gdzie mam wielu kolegów, ale tutaj mam bliżej do dzieci, bo to niedaleko Łodzi, gdzie mieszkają. Teraz częściej mnie odwiedzają - wyznał nam.

Aktor nie traci jednak nadziei, że wróci do mieszkania w pobliżu Placu Zbawiciela w Warszawie. Tam właśnie spędził najpiękniejsze chwile życia u boku ukochanej żony Krystyny (+83 l.).

Ktoś musiałby ze mną zamieszkać, a nie ma takiej osoby. W tym mieszkaniu jest całe moje życie. Nigdzie nie byłem tak szczęśliwy - zapewnia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki