Ruszyła zbiórka na pogrzeb Mii Nesti Baki z "AlkoMaster". Rodzina musi sprowadzić jej ciało do domu

2023-02-16 11:07

W środę, 15 lutego, media obiegła wiadomość o śmierci Mii Nesti Baki (24 l.), instagramerki, influencerki i uczestniczki zawodów "AlkoMaster". Bliscy kobiety zorganizowali zbiórkę na transport ciała i pogrzeb. Mia zmarła daleko od domu, a jej rodzina boryka się obecnie z problemami finansowymi.

Ruszyła zbiórka na pogrzeb Mii Nesti Baki z AlkoMaster

i

Autor: Instagram/@mianestibakaoficjalnie

W środę, 15 lutego, media obiegła informacja o śmierci Mii Nesti Baki, 24-letniej influencerki, instagramerki oraz gwiazdy kontrowersyjnych zawodów "AlkoMaster". O odejściu kobiety poinformowała za pośrednictwem mediów społecznościowych jej siostra, Pia. 

- Odeszła moja siostra Mia. W tej niewyobrażalnej dla naszej rodziny i bliskich tragedii bardzo proszę o poszanowanie naszej prywatności oraz wstrzymanie się z zapytaniami w wiadomościach prywatnych - napisała.

Przyczyny śmierci Mii nie zostały podane do informacji publicznej. Przypominamy, że w listopadzie 2021 roku dziewczyna wzięła udział w zawodach "AlkoMaster", po których trafiła na oddział intensywnej terapii. Mia podejrzewała, że ktoś dosypał jej czegoś do napoju. Miała poważne problemy z wątrobą i jak wówczas poinformowała, była bliska śmierci. Instagramerka miała za sobą również pobyt w szpitalu psychiatrycznym.

Mia Nesti Baka nie żyje. Bliscy proszą o pomoc w organizacji pogrzebu

Rodzina zmarłej dziewczyny mierzy obecnie nie tylko z żałobą, ale również problemami finansowymi. Mia zmarła daleko od domu, więc konieczne jest pokrycie kosztów transportu ciała, prawników i samego pogrzebu. Z tego powodu bliscy instagramerki zorganizowali zbiórkę.

- 3 lutego 2023 roku zmarła tragicznie i niespodziewanie nasza koleżanka, siostra i córka Mia Nesti Baka, przeżywszy zaledwie 24 lata. Żyła intensywnie, była szalona, energiczna i nieustraszona. Koszty związane z pogrzebem, transportem ciała i prawnikami są ogromne, gdyż Mia zmarła daleko od domu. Dodatkowo najbliżsi zmuszeni są korzystać z usług prawniczych, by załatwić związane ze śmiercią sprawy. Rodzina nie była gotowa na tak duże wydatki i w chwili obecnej, gdzie największą ich udrękę powinna stanowić sama śmierć Mii, zmuszeni są dodatkowo kłopotać się finansami. Jest to ogromna tragedia dla nas wszystkich - czytamy.

Internautom udało się zebrać prawie całą kwotę - 7,6 z 8 tys. złotych.

Sonda
Wierzysz w życie po śmierci?

Moda na trzeźwość szturmem zdobywa kolejnych wyznawców!

Posłuchaj i dowiedz się, czym jest NoLo.

Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki