Była jurorka "You Can Dance" gigantyczną kwotę na kaucję pożyczyła od rodziny. Ku uciesze Weroniki sąd II instancji znacząco obniżył jej wysokość: z 600 tysięcy do 100 tysięcy zł. 500 tysięcy miało wrócić na konto celebrytki.
Marczuk-Pazura odzyskała pieniądze, ale dobrego imienia i utraconej pracy w TVN-ie nikt niestety już jej nie zwróci...