Grażyna Torbicka od lat zbiera same „ochy” i „achy”, gdy tylko pojawi się na ekranie telewizora. Choć po innych gwiazdach widać wiek, ona w ogóle się nie zmienia, a przecież w maju tego roku stuknęło jej już 60 lat. Nie jest żadną tajemnicą, że żeby wyglądać świetnie, trzeba dbać o siebie od środka i Grażyna doskonale o tym wie, dlatego zamiast na kolejny zabieg w klinice piękności woli udać się na bazarek, na którym kupuje pełne witamin jabłka.
Jeszcze głośniej bilibyśmy brawo, gdyby zamiast w plastikową reklamówkę gwiazda zapakowała owoce w bardziej ekologiczną, materiałową torbę. Oby następnym razem o tym pamiętała.