Lexie Alford by odwiedzić 196 krajów miała ułatwione zadanie. Jej rodzice prowadzili bowiem biuro podróży. Jako dziecko zwiedziła m.in. Kambodżę, Dubaj i Egipt. Turystyką w pełni zainteresowała się w wieku 12 lat. – Szczerze mówiąc na początku chciałam po prostu robić to, co chce i przy okazji zwiedzać świat. Dopiero później zdałam sobie sprawę z tego, że zainspiruje innych ludzi, a zwłaszcza młode kobiety. Świat nie jest taki straszny, jakim widzimy go w mediach. Wszędzie jest dobro - mówiła 21-latka.
Ostatnim krajem na liście Alford była Korea Północna. Amerykanka kraj Kim Dzong Una odwiedziła 2 czerwca. Od razu pochwaliła się tym na Instagramie. Rok wcześniej Lexie umieściła na Instagramie zdjęcie z Polski. Na jej koncie pojawiła się fotografia spod muzeum obozu koncentracyjnego KL Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu.
- Czasami życie przytłacza. Właściwie to bardzo. Tak wiele katastrof dzieje się teraz i na przestrzeni dziejów, że trudno jest nie tylko zniknąć w lesie, zignorować świat i mieć nadzieję, że lepiej będzie, gdy zdecydujesz się wrócić. W końcu doszłam do wniosku, że jedyną rzeczą, jaką możemy zrobić, aby pokazać nasz szacunek dla przeszłości, jest to po prostu dalsze uznawanie tego, co się stało. Chcę zinternalizować tę część historii w sposób, który składa mały hołd milionom ludzi, którzy tu zginęli. Nawet po 70 latach zasługują na pamięć. Ten było trudne do napisania - czytamy wpis Lexie Alford.
Podcasty
Playlisty tematyczne
