Ślub od pierwszego wejrzenia 7: Małżonkowie pokłócili się o... wolne niedziele! Piotr ostro do Doroty: "Przy**** focha"

2022-04-26 23:03

W końcu coś się dzieje! Fani "Ślubu od pierwszego wejrzenia" czekali na to od początku 7. sezonu. A jak już zaczęło się dziać, to na ostro. Dorota i Piotr wybrali się na zakupy, a w drodze do sklepu rozmawiali o niedzielach wolnych od handlu. Pozornie neutralny temat stał się dla uczestników "ŚOPW" punktem zapalnym. Słowa Piotra były zaskakujące!

Ślub od pierwszego wejrzenia 7. Ostra wymiana zdań pomiędzy Dorotą i Piotrem

i

Autor: Player.pl/Ślub od pierwszego wejrzenia Ślub od pierwszego wejrzenia 7. Ostra wymiana zdań pomiędzy Dorotą i Piotrem

To było trudne do przewidzenia! Na platformie Player.pl opublikowano 10. odcinek "Ślubu od pierwszego wejrzenia 7". Dotychczas widzowie narzekali, że w najnowszej edycji niewiele się dzieje, a pary należą do najnudniejszych w historii kontrowersyjnego show. Sielanka dobiegła jednak końca - świeżo upieczone małżeństwa zaczęły poznawać uroki codzienności.

Agnieszka i Kamil pojechali do Białegostoku - rodzinnego miasta uczestniczki. Po drodze doszło do małej kłótni, której tematem były nieustannie wprowadzane przez męża zmiany w planie dnia. Ta para zresztą słynie z grafiku napiętego jak plandeka na żuku. Ostatecznie Agnieszka się zirytowała, ale mocno stąpający po ziemi Kamil zrobił dwa kroki w tył, dając żonie przestań do wyrażenia swojej irytacji. Po drodze zajechali do słynnego sklepu meblowego, kupili kilka poduszek i prostą drogą wprost do Białegostoku!

SPRAWDŹ: Ślub od pierwszego wejrzenia 7: Fani krytykują Agnieszkę i Kamila. Początkowo idealnie dobrana para traci w ich oczach!

Ślub od pierwszego wejrzenia 7. Patrycja nie toleruje nadopiekuńczości męża

Kiepsko sprawa wygląda w przypadku kolejnej pary. Małżonkowie udali się na obiad do mamy Patrycji. Atmosfera była tak gęsta, że niejedna siekiera z lekkością dyndałaby nad stołem suto zastawionym schabowymi. Uczestniczka nie mogła pogodzić się z nadopiekuńczości męża. Zbyt wiele chciał za nią robić, był zbyt szarmancki i uprzejmy. Cóż, może Patrycja szuka chłopaka o mniej przyjemnym usposobieniu.  

ZOBACZ TO: Premiera erotyku "365 dni: Ten dzień", gorąco było nie tylko na planie filmowym

Dalsza część artykułu pod galerią: Ślub od pierwszego wejrzenia. Tak wyglądała kiedyś Kasia Zięciak! 

Ślub od pierwszego wejrzenia 7. Groteskowa kłótnia Doroty i Piotra przerodziła się w konflikt, który może doprowadzić do rozwodu!

Tego to się chyba faktycznie nikt nie spodziewał. Dorota niejednokrotnie była krytykowana przez fanów. Uważali ją za jedną z najbardziej niedojrzałych, rozhisteryzowanych uczestniczek w historii "ŚOPW". To ona miała być "tą złą", a Piotr generalnie był "ok". Aż do rozmowy, która była zdecydowanie nie na miejscu. Pomimo bardzo krótkie stażu, Piotr podjął rozmowę na temat dzieci! Choć początkowo Dorota miała lekki problem z uległością męża, po tym, co wydarzyło się 10. odcinku "Ślubu od pierwszego wejrzenia", wolałaby chyba bardziej ugodową wersję Piotra.

Po wyczerpującym dniu w pracy, Piotr zabrał Dorotkę na zakupy. W drodze do sklepu podjęli dość neutralny temat - podzieli się poglądami co do niehandlowych niedzieli. Jak się okazało, małżonkowie posiadali odmienne zdanie. Ot, temat wzbudzający emocje niczym poglądy na ser żółty. Nie dla wszystkich! Piotr, usłyszawszy zdanie Dorotki, zareagował wręcz gniewem! Uczestniczka, widząc emocje męża, zdecydowała się z rozmowy wycofać. - Porozmawiamy o tym w domu - przyznała, wyraźnie przygaszona. Piotr nie rozumiał, co się do niego mówiło. Dorota wypomniała mężowi, że od razu zmienił ton rozmowy. - Zaczynasz podnosić na mnie głos, co mi się bardzo nie podoba - przyznała. - To co, jak w sklepie jesteśmy to mamy nie rozmawiać o niczym? - zbijał argumenty żony. 

- Pilnuj się na każdym kroku, przytakuj, ale broń Boże nie wymagaj od nikogo niczego więcej po prostu... - zaczął. - ...bo będzie źle. Wyraźnie rozgniewała go prośba Doroty o zakończenie tematu i powrót do niego już w domu. Padły ostre słowa! - Bo jak ty masz jakiś problem, to ja o tym z tobą rozmawiam, faktycznie tak jak tego chciałaś, (...) ale jak jest coś, co tobie się nie podoba, to porozmawiamy w domu o tym, tak? I generalnie to jestem poj****ny, także spoko - powiedział. - Taki jest przekaz.

Wytknął jeszcze, że "pier****a focha"! Dodał, jakby było mało, że jak tak ma być, to może wziąć z nim rozwód. Sytuacja przeniosła się do domu, w którym para starała się jakoś dogadać. Do Piotra nie docierało wciąż, że jego wręcz agresywne, jak na podjęty temat, słowa skrzywdziły Dorotę. Mężczyzna wręcz z niej drwił!

Kto by się spodziewał, że z Piotra wyjdzie druga twarz? Co sądzicie o zachowaniu Piotr?

Sonda
Co sądzicie o zachowaniu Piotra wobec Doroty po kłótni w sklepie?
Ewa Wąsikowska VIDEOBLOG: Rozwód Grzegorza i Ani - "Ślub od pierwszego wejrzenia"

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki