Szymon Majewski UDERZA w Wojewódzkiego: Nie chcę być TUBĄ JEDNEJ PARTII, tam gdzie zaczyna się czyjaś ŚMIERĆ, kończy się humor

2011-08-31 14:00

Szymon Majewski do tej pory był postrzegany jako jeden z sojuszników Kuby Wojewódzkiego w TVN-ie. Coś się jednak zmieniło i satyrycy zaczęli się różnić. - Ja nie chcę być tubą jednej partii - mówi w ostatnim wywiadzie Szymon Majewski.

- Nie popieram publicznie żadnej partii, bo moim zdaniem dla satyryka oznacza to śmierć. Dziwię się Kubie Wojewódzkiemu, który jasno deklaruje swoje poglądy, bo wtedy program zaczyna być tubą propagandową jednej z partii - kręci głową w rozmowie z Newsweekiem Majewski.

- Myśmy trzy razy sparodiowali Lecha Kaczyńskiego i aż kilkanaście w poprzednim roku Bronisława Komorowskiego - dodaje.

Szymon Majewski wyjasnie też, dlaczego w jego programach nie ma miejsca na tematy związane z katastrofą pod Smoleńskiem.

- Tam, gdzie zaczyna się śmierć, kończy się humor, dlatego katastrofa nie jest tematem parodii - deklaruje prowadzący nowe show TVN HD w 3D i wyraźnie nawiązuje do pioseki Kuby Wojewódzkiego i Michała Figurskiego "Po trupach do celu".

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki