Mejk lubi maskotki. Dlaczego wybrała Tygryska

2015-09-20 18:00

Bo we mnie drzemie tygrysica, i w każdej z moich pręg namiętności jest krynica i słychać rozkoszny jęk – tak napisała w jednej ze swoich piosenek wielka poetka i autorka tekstów, Agnieszka Osiecka, a piosence dała tytuł ,,Tygrysie tango". Tygrysie cętki lubi również aktorka Ewa Kasprzyk, która w swojej kolekcji ma nawet walizkę którą ozdabia ten motyw i domowe pantofle. Elwira jest kobietą, która wszystkim kojarzy się z klasą i nienagannym stylem. I ona również lubi motyw tygrysi – pewnie i ma coś w sobie z tygrysicy. Na plan najnowszego teledysku do piosenki o zachęcającym do doskonałej zabawy tytule ,,Heloł, kocham Cię" zaprosiła słodką, pluszową maskotkę niesfornego Tygryska, który podczas pracy przed kamerą pokazał, co potrafi...

To kolejna maskotka, jaka pojawi w teledysku Elwiry i Mariusz, czyli grupy Mejk. Wszyscy pamiętamy pluszowego misia z piosenki „Tańczę z nim do rana". Teraz czas na drapieżne zwierzę. Skąd taki pomysł?
Zapytaliśmy Elwirę Mejk, która jest autorką scenariusza, a także słów do „Heloł, kocham Cię", o czym jest piosenka, w klipie do której pojawia się sympatyczny pluszak.

Ależ oczywiście o miłości! - mówi - O tęsknocie dwojga ludzi za sobą. Zakochani spędzili ze sobą słodką noc. Ona rano budzi go kawą, wtula się w niego, na tyle, żeby ich wspólne śniadanie jeszcze poczekało. On także, po długim dniu rozłąki czeka na nią z kolacją. Potem mówią sobie słowa, na które czeka każdy człowiek, po prostu  „Heloł kocham Cię". Ona pieszczotliwie nazywa go swoim Tygrysem  - zdradza szczegóły Elwira w rozmowie z SE.PL.
Wokalistka wyjaśniła nam również, dlaczego jedną z głównych ról odgrywa właśnie Tygrys.
- Każdy facet to przecież swoisty Tygrys. Lubi zdobywać, ale i uroczo pomruczeć u boku swej wybranki. Lubi być dominujący, a jednocześnie słodki. Kiedy aktorzy grają na planie klipu, Tygrys obserwuje ich, czasem przeszkadza, czasem figluje, a czasami po prostu trzyma kartkę ,,przypominajkę" dla wszystkich  z napisem – Heloł, kocham Cię! - wyjaśnia Elwira.

Wszystkich z pewnością nurtuje pytanie, kto wcielił się w rolę Tygryska? Otóż my jako pierwsi poznaliśmy odpowiedź. - Tygrys to Sławek, tancerz z grupy Elwiry.

- Wielkie brawa dla niego, tym bardziej, że tamtego dnia było bardzo gorąco, a strój przewiewnością nie grzeszył. Sławek nie miał łatwo - uśmiecha się Elwira, która w klipie jest piękną i kuszącą narratorką całej historii.

Teledysk kręcony był w położonym o 3 km od Morąga Raju. Choć pogoda sprzyjała, okazuje się, że zbyt słoneczny dzień wcale nie jest dobry dla realizacji obrazu.

- Walczyliśmy ze słońcem, które  tego dniu nagrania klipu było bardzo ostre...To był pogodny sierpniowy okres. Z drugiej zaś strony nie chcieliśmy stracić naturalnego światła. To właśnie słońce wyznaczało nam godzinę zakończenia zdjęć do teledysku - dodaje Mariusz. Ciekawi jesteśmy, jak poradził sobie prze kamerą Tygrysek i jaka będzie kolejna maskotka na planie klipu Mejk...

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki