Top Model 2, odc. 3: Uczestniczki dają się PONIŻAĆ, jurorzy DRWIĄ z przyszłych modelek

2011-09-22 13:51

Trzeci odcinek drugiej edycji Top Model przejdzie do historii jako jeden z najbardziej kontrowersyjnych. Jurorzy pozwalali sobie na macanie uczestniczek, niewybredne komentarze, a zdesperowane i ogłupione dziewczyny z ochotą zdejmowały niemal całą garderobę. Już mówi się o BERLUSCONIZACJI telewizji TVN.

PRZECZYTAJ RELACJĘ Z TRZECIEGO ODCINKA TOP MODEL 2

Celem programu Top Model jest znalezienie wyjątkowo ładnej dziewczyny, która poza wyglądem będzie powalała także osobowością. Po obejrzeniu trzeciego odcinka show TVN wypada jednak mieć wątpliwości, czy ten cel zostanie osiągnięty.

Uczestniczki Top Model 2 w porównaniu z pierwszą edycją zadziwiają śmiałością. Bez żenady odkrywają niemal całe ciało tylko po to, by przekonać do siebie srogich jurorów. Dobitnym przykładem takich zachowań był pokaz mody zorganizowany na wsi.

Kandydatki na modelki sparaliżowane strachem przed odpadnięciem z programu decydowały się pokazać niemal całe piersi i pupy.

Casting do Top Model jak do filmu porno

Zanim w trzecim odcinku drugiej edycji Top Model przenieśliśmy się na mazurską wieś, TVN pokazał też fragmenty castingu. A tam działy się rzeczy niezwykłe.

Angelika Fajcht (26 l.) z Poznania przyszła do programu z chęcią zrobienia piorunującego wrażenia na męskich członkach jury - Marcinie Tyszce i Dawidzie Wolińskim.

Tyszka został przez Fajcht przeniesiony kilka metrów, a Woliński z ochotą zajął się macaniem piersi Angeliki. Wyrok: są prawdziwe. Przypomnijmy tylko, że znany projektant mody Piotr Krajewski w rozmowie ze środowym "Super Expressem" przyznał, że takie zachowanie jurora nadaje się do prokuratora.

Jurorzy i producenci nie są tu bowiem bez winy. To w dużej mierze oni wymusili na dziewczynach startujących w castingach zachowania poniżające. Często szokują też nazywając je "świnkami" i robiąc niewybredne uwagi na temat "udzisk" dziewczyn.

Nowa edycja z Top Model upodobniła się bardziej do programów w stylu MTV, niż do amerykańskiego oryginału.

Za Oceanem jurorzy zwracają większą uwagę na styl kandydatek na modelki i udzielają im wskazówek pozwalających na poprawę w przyszłości.

U nas całość jest bardziej widowiskiem z elementami erotycznymi, niż śledzeniem drogi "Od 0 do milionera".

W Internecie już zaczęto rozmawiać o "berlusconizacj TVN".

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki