Tragedia w rodzinie Sebastiana Karpiela-Bułecki! Nie żyje...

2014-01-23 19:28

Na początku stycznia w Tatrach zginął 17-letni Andrzej. Chłopak najprawdopodobniej spadł w przepaść w drodze na Giewont. Nastolatek był siostrzeńcem Sebastiana Karpiela-Bułecki.

Ta tragedia poruszyła wszystkich. Na początku stycznia w Tatrach zginął 17 letni Andrzej. Chłopak wybrał się na spacer po górach i już z niego nie wrócił. Najprawdopodobniej spadł w przepaść w drodze na Giewont.
Okazuje się, że nastolatek był siostrzeńcem Sebastiana Karpiela-Bułecki. Rodzina muzyka jest pogrążona w żałobie. Jak radzi sobie lider Zakopower i kto go wspiera w tych trudnych chwilach?

Rodzina Sebastiana Karpiela-Bułecki jest pogrążona w żałobie. 17-letni Andrzej Urbaniak, siostrzeniec Karpiela-Bułecki, na początku stycznia chciał dotrzeć na szczyt Giewontu. Kiedy nie wrócił na noc, rodzina zaczęła go szukać. Już wtedy było za późno, 12 stycznia TOPR znalazł jego zwłoki. Andrzej najprawdopodobniej poślizgnął się i spadł w przepaść.

Zobacz: Alicja Bachleda-Curuś i Sebastian Karpiel-Bułecka nie są parą?

Cała rodzina była bardzo zaangażowana w poszukiwania – Mama Jędrka zaalarmowała też swego brata, którego akurat nie było w Zakopanem. Sebastian bardzo się przejął, wsiadł w samochód i wrócił do domu, by być z bliskimi. Wierzył, że siostrzeniec żyje – czytamy w tygodniku „Na Żywo". Nikt wtedy nie brał pod uwagę najgorszego scenariusza.

- Andrzej Urbaniak był utalentowanym plastycznie i muzycznie uczniem Liceum im. Kenara (...) 17-latek spoczął w rodzinnym grobie na Pęksowym Brzyzku - czytamy na portalu "24tp.pl".

Pogrzeb Andrzeja odbył się 15 stycznia. Pojawił się na nim m.in. Sebastian Karpiel-Bułecka, a także jego była partnerka Kayah.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki