Uczestnik "Mam Talent" przeszedł załamanie nerwowe po występie. Jurorka miała powiedzieć, że jest "popier*****y"

2022-07-01 13:41

Alan Cyprysiak to młody wokalista, który chciał spróbować swoich sił w show "Mam talent". Niestety to, co wydarzyło się na scenie, skończyło się dla chłopaka załamaniem nerwowym i napadami paniki. Według relacji, którą zamieścił na YouTubie, jurorzy potraktowali go w bardzo okrutny sposób.

Uczestnik Mam Talent przeszedł załamanie nerwowe po występie

i

Autor: AKPA/Podlewski

Alan Cyprysiak to młody wokalista, który dał się poznać publiczności w programach takich jak "The Voice of Poland", "Szansa na sukces" czy "Śpiewajmy razem. All Together Now". Mężczyzna jest absolwentem Państwowej Szkoły Muzycznej im. Fryderyka Chopina w Warszawie na kierunku wokalno-estradowym. Ma na swoim koncie trzy minialbumy studyjne. Poza tym występował na Stadionie Narodowym oraz Festiwalu Pol'and'Rock. Cyprysiak chciał spróbować swoich sił również w "Mam Talent". Niestety to, co spotkało go na scenie, jest szokujące. Wokalista opowiedział o swoich przykrych doświadczeniach na YouTubie.

Cyprysiak wspomina, że Małgorzata Foremniak, Agustin Egurrola i Agnieszka Chylińska zaczęli kolejno wciskać czerwone przyciski. Mężczyzna czuł, że nie są zadowoleni z jego występu, choć nie pozwolili mu dokończyć.

- Z tego, co pamiętam, Foremka wcisnęła przycisk jako pierwsza. Po prostu śpiewam i widzę ich twarze, jak oni mówią: "No nie, no nie podoba mi się". Foremka wcisnęła przycisk pierwsza przed refrenem, nie chciała dać mi szansy. Za chwilę nacisnął Egurrola. Agnieszka Chylińska jako ostatnia wcisnęła przycisk. Nie czułem się komfortowo, śpiewając na tej scenie, patrząc na ich twarze. Pokazywali i chcieli pokazać swoje niezadowolenie z mojego występu – wyznał.

Gdy przyszło do oceny występu wokalisty, było tylko gorzej. Najłagodniej potraktował Cyprysiaka Egurrola, a najostrzej Foremniak i Chylińska. Chłopak zastanawiał się nawet, czy ich reakcja nie została wcześniej zaplanowana:

- Małgorzata Foremniak jako pierwsza pokazała swoje niezadowolenie i zaczęła wymieniać: że nie umiem śpiewać, może umiem tańczyć, ale nie umiem śpiewać na pewno, no zero, wokalne zero. Egurrola też niepochlebnie się o mnie wypowiedział, aczkolwiek najłagodniej. Agnieszka też zaczęła mówić nieprzychylne rzeczy na mój temat. Szczerze mówiąc, niektóre z nich wyparłem i nie jestem w stanie sobie przypomnieć. Ewidentnie nie spodobała im się moja aparycja, no ewidentnie nie zapałali do mnie sympatią. Albo mieli tak powiedziane wcześniej, że mają mnie tak potraktować, albo to było zaplanowane 

Cyprysiak nie chciał biernie przyjmować krytyki jurorów i postanowił im odpowiedzieć. Występ młodego wokalisty oglądali jego rodzice, którzy byli wstrząśnięci zachowaniem jury. Matka chłopaka zaczęła płakać. 

- W momencie, kiedy Agnieszka Chylińska jako trzecia zaczęła mówić, że nie mam talentu, ja jej przerwałem i mówię: "Dlaczego wy to robicie? Tyle sytuacji w życiu pokazało mi, że jednak coś potrafię, a wy staracie się to wszystko zniszczyć". A oni do mnie mówią: "Słuchaj, ja mówię teraz, więc daj mi dokończyć i się po prostu zamknij". Odczuwałem tam niesamowity smutek, kiedy patrzyłem na moją mamę, która płakała, bo oni mnie tak gnoili, że rodzice nie byli w stanie tego wytrzymać [...]. Powiedziałem: "Nie ma co się przejmować" i podziękowałem, wtedy Chylińska zrobiła: "Pfff". Egurrola zapytał, o co chodzi, a Chylińska powiedziała: "Może lepiej być takim w życiu?". Egurrola: "Jakim?". Chylińska: "Popier******m" - relacjonował.

Za kulisami wcale nie było lepiej. Marcin Prokop i Szymon Hołownia, którzy często wspierali uczestników przed i po występie, tym razem mieli zachowywać się zgoła inaczej. Najpierw śmiali się z wokalisty, a potem zapytali Sashę Strunin, która przyszła z nim na próbę, dlaczego się z nim przyjaźni. Nawiązali do logo zespołu na jej koszulce.

- Jeżeli słuchasz takiej muzyki, to dlaczego zadajesz się z takimi ludźmi, jak on? Nie masz lepszych znajomych na Facebooku, że musisz się zadawać z tym kimś? - usłyszała zapłakana Strunin. Według niej, prowadzący zachowali się okrutnie.

Cyprysiak wyznał, że po występnie przeszedł załamanie nerwowe. Miał napady paniki i przez długi czas nie był w stanie poradzić sobie z tym traumatycznym doświadczeniem.

- Po tamtym czasie miałem dużo problemów, żeby otworzyć się na nowo wokalnie. Miałem nerwicę, ataki paniki, potrafiłem przewrócić się na ziemię i zaczynałem płakać, nie byłem w stanie się ruszyć, moje ciało się tak trzęsło. To było pośrednio spowodowane, przez to, że zostałem upokorzony przez osoby, które znam, które darzyłem sympatią.

Występ Cyprysiak ostatecznie nie został wyemitowany w telewizji. Relację wokalisty możecie obejrzeć poniżej.

Mam Talent - najlepsze występy w historii programu
Sonda
"Mam Talent": czy jurorzy mogą zwracać się do uczestnika w taki sposób?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki