Uma Thurman miała ciężki poranek

2011-03-04 3:10

To musiała być bardzo ciężka noc, ale jeszcze cięższy poranek dla megagwiazdy Umy Thurman (41 l.). Aktorka pojawiła się na ceremonii wręczenia nagród filmowych 25. Independent Spirit Awards w Santa Monica w Stanach Zjednoczonych.

Wygląda na to, że po uroczystości aktorka musiała długo bawić się na bankiecie, bo z łóżka podniosła się dopiero w okolicach południa. I natychmiast zaskoczyła wszystkich, pojawiając się na balkonie swojego apartamentu - ubrana tylko w hotelowy szlafrok i dziwne wysokie buty.

Patrz też: Kim Kardashian nagrała piosenkę - posłuchaj Jam (Turn It Up)! WIDEO

Świeża jak ją Pan Bóg stworzył, bo bez makijażu. Zamiast śniadania, zapaliła papierosa, wiadomo - idealny dodatek do kubka kawy i rozpamiętywania nocnych koszmarów albo uniesień. Bo świadkowie twierdzą, że gwiazda po powrocie z nocnej imprezy nie wchodziła do pokoju sama, ale z tajemniczym mężczyzną. Być może to dlatego Thurman wyglądała na bardzo zmęczoną, ale również - co tu kryć - zadowoloną.

Uma Thurman

Córka pierwszego buddyjskiego mnicha w Ameryce. Imię dostała po hinduskiej bogini światła i piękna. Zwróciła uwagę świata rolą w "Pulp Fiction" Quentina Tarantino, który obsadził ją też w filmie "Kill Bill".

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki