- Uwielbiam ich zapach - mówi. - Tak jak mężczyzn kręci zapach benzyny, tak mnie zapach terpentyny - dodaje Bończyk. Na szczęście nie jest to jakaś dziwna i nieuzasadniona obsesja. Po prostu aktorka w wolnych chwilach od lat maluje obrazy. A dokładnie kopiuje dzieła znanych artystów. Nic zatem dziwnego, że Olga przyzwyczaiła się do tego niezbyt fajnego zapachu...
Uzależniona od... terpentyny
2009-10-14
3:00
Znana z "Na dobre i na złe" Olga Bończyk (41 l.) nie wyobraża sobie życia bez zapachu terpentyny, czyli głównego składnika farb olejnych.