The Voice of Poland, Marek Piekarczyk: W życiu nie stanąłbym przed jury

2014-11-22 3:00

Przed nami drugi finałowy odcinek "The Voice of Poland" na żywo. Tydzień temu z programem pożegnały się aż cztery osoby. To samo stanie się już dziś. Właśnie z tego powodu Marek Piekarczyk (63 l.) twierdzi, że sam nigdy nie zdecydowałby się na udział w takim programie. Poza tym nie cierpi być oceniany.

- Podziwiam wszystkich tych, którzy mają odwagę, żeby stanąć w studiu, zaśpiewać przed nami i są gotowi "do odstrzału". Ja bym tego nie potrafił i nigdy tego nie robiłem. Nigdy nie potrafiłem stanąć przed jakąś komisją i zaśpiewać. Gdy ktoś mówił: pokaż, co potrafisz, to ja nie śpiewałem. Sam nie wiem dlaczego, po prostu naprawdę tego akurat nie umiałem nigdy zrobić. Konkursów unikałem jak ognia - mówił Piekarczyk.

Zobacz: The voice of Poland ĆWIERĆFINAŁ. Tak Tomson i Baron rozpieszczają swoje dziewczyny.... i Kammela [WIDEO]

Zupełnie inne podejście ma Justyna Steczkowska (42 l.), która sama zaczęła karierę w pierwszym muzycznym talent show w Polsce. Dzięki brawurowemu wykonaniu "Boskiego Buenos" Maanamu w "Szansie na sukces" zdobyła ogromną popularność, a dziś sama może oceniać młode talenty.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki