Ścibakówna po włosku

2009-03-11 15:35

Beata Ścibakówna (41 l.), żona Jana Englerta (66 l.), uwielbia Włochy oraz wszystko, co kojarzy się jej ze słoneczną Italią. To może przeprowadzi się nad Adriatyk?

- Piękna pogoda, widoki, słońce, świetne trasy narciarskie, kuchnia, moda, architektura, szarmanccy mężczyźni. Rewelacja! Włochy są bezkonkurencyjne - zachwyca się aktorka, która przynajmniej dwa razy w roku odwiedza ten kraj.

Jeśli chodzi o włoską modę, to Beata ma sprecyzowane gusta. Królują w nich ubrania projektantów Valentino i Prady oraz torby od Gucciego i buty od Ferragamo. Pomimo wielkiej miłości do włoskiego stylu, Ścibakówna na razie nie planuje z mężem przeprowadzki nad Adriatyk. "Może w innym życiu" - żartuje aktorka.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki