Zamachowski uwolnił dzieci od naleśników

2016-07-28 4:00

Naleśniki, naleśniki i jeszcze raz naleśniki. Tak wygląda codzienność dzieci Zbigniewa Zamachowskiego (55 l.). Córka Marysia (22 l.) i syn Tadeusz (17 l.) pracują bowiem w jednej z naleśnikarni w Jastarni. Na przyjazd znanego taty młodzi pracownicy dostali jednak wolne i mogli spędzić uroczy czas razem.

Marysia i Tadeusz Zamachowscy tegoroczne wakacje spędzają w pracy. Ich mama, Aleksandra Justa (47 l.), wpadła na pomysł, aby dorabiały w zaprzyjaźnionej naleśnikarni w morskim kurorcie. Podobno Zbyszkowi nie do końca podobał się ten pomysł, bo w końcu płaci niemałe alimenty, ale w końcu się zgodził. Udał się więc nad Bałtyk, aby wesprzeć na duchu swoje latorośle. Poprosił w naleśnikarni, aby dostali wolne i zabrał ich na kolację do najlepszej restauracji w okolicy. Oczywiście o naleśnikach na obiad nie było mowy.

Wieczór jednak poświęcił głównie najstarszej córce. Razem z Marysią buszowali na straganach z wakacyjną odzieżą. Dużo mówiło się, że nie akceptuje ona wyboru ojca i jego drugiej żony Moniki Zamachowskiej (44 l.). Jednak jak widać były to tylko plotki.

Zobacz: Monika i Zbigniew Zamachowscy - kochają się już 5 lat

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki