Zarabia 160 000 miesięcznie

2009-07-23 7:00

Pierwszą płytę nagrała, gdy miała zaledwie 12 lat. I wciąż pnie się po szczeblach kariery. Ale wszystko co zarobi, Ewa Farna (16 l.) oddaje tacie. A jest tego niemało, bo nawet 160 tysięcy złotych miesięcznie.

- Bo tata zna się na pieniądzach, ma przecież swoją firmę. Oczywiście trafiają one na moje konto, ale na razie z nich nie korzystam... - mówi skromnie nastolatka, która na stałe mieszka z rodzicami w Czechach. Po chwili jednak dodaje. - No, prawie nie korzystam. Raz do roku proszę tatę, by mi z tych pieniędzy wypłacił tyle a tyle, bo chcę kupić pod choinkę prezenty - uśmiecha się młoda gwiazda.

A jak na tak młodą osóbkę, Ewa zarabia naprawdę dobrze. Choć mówi, że nie wie, ile tego jest, za koncert może zażądać nawet 16 tys. zł. A czasami jest gwiazdą nawet 10 imprez w miesiącu.

Ewa jednak nie myśli o pieniądzach. - Są inne bardziej interesujące tematy dla 16-latki - mówi z uśmiechem. Może chodzi jej o miłość? Ewa nieraz była bohaterką czeskich gazet, które przypisywały jej różne romanse, np. z Petrem Johnem, synem telewizyjnych gwiazd. Woli jednak tego nie komentować. Bo najważniejsze jest dla niej śpiewanie.

- Gdy skończę 18 lat, kupię sobie mały samochód i zapłacę za studia. Marzę o Berklee College of Music w Bostonie - mówi rezolutnie Ewa, którą już w najbliższą sobotę zobaczymy na koncercie "Hity na czasie" w Warszawie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki