Rynkowski: Zrobiono ze mnie alkoholika

2016-12-13 3:00

Zrobiono ze mnie pijaka i desperata - żali się dziś Ryszard Rynkowski (65 l.). Jego próba samobójcza zszokowała całą Polskę. Będący pod wpływem alkoholu artysta wymachiwał przed swoim domem pistoletem i groził, że się zabije. Teraz odbija mu się to czkawką.

RYSZARD RYNKOWSKI

i

Autor: Jan Bielecki/ Archiwum prywatne RYSZARD RYNKOWSKI

To był szok. Ryszard Rynkowski w połowie listopada został zatrzymany przez policję, kiedy był pod wpływem alkoholu i z bronią w ręku groził, że się zabije. Sprawę komentowała policja, menedżer artysty, internauci i wszystkie media. Ale Rynkowski teraz twierdzi, że to nie była cała prawda. - Zrobiono ze mnie pijaka, desperata, który lata z pistoletem, a nikt nie interesuje się, jak było naprawdę - pożalił się w magazynie "Show" i dodał: - Przez trzy dni żyliśmy w areszcie domowym, przy zasłoniętych roletach, bo przed domem stały telewizje, fotoreporterzy. Dziecko przez tydzień nie chodziło do szkoły. Mamy dość! Nie chcę już z nikim rozmawiać - bulwersuje się piosenkarz.

Zobacz: TYLKO U NAS! Górniak pierwszy raz o Dariuszu K. na wolności: Współczuję rodzinie zabitej WIDEO

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki