Niegdyś skandalistka, dziś już bardziej stateczna. Ale seks wciąż jest dla niej bardzo ważny. Agnieszka Orzechowska wyznaje nam, że najlepiej smakuje wtedy, kiedy jest się zakochaną.
– Ja mam dziś supermężczyznę. Jest starszy ode mnie o 4 lata, to moja druga połowa. Mieszkamy już razem. Całe życie czekałam na taką prawdziwą miłość i muszę przyznać, że to działa najbardziej podniecająco. Nasz seks jest piękny, mój partner jara mnie niesamowicie. Przy orgazmie niemal mdleję! – opowiada nam Orzechowska.
Jednak Agnieszka wierzy też, że seks może być cudowny także bez miłości.
– Jeśli ludzie są dla siebie atrakcyjni, działają na siebie, to czemu nie? Nie trzeba być w związku, aby zapewnić sobie chwile rozkoszy. Korzystajmy z życia! – apeluje.
Jakie ma rady dla panów, którzy chcą w pełni zadowolić swoje partnerki?
– Panowie, kobiecie najwięcej rozkoszy dają całuski w cycuszki! – mówi Agnieszka i uśmiecha się na samą myśl.
W polskich mężczyznach dostrzega jednak kilka problemów. Uważa, że powinni popracować nad sprawnością.
– Sądzę, że panowie za szybko dochodzą. Powinni nad tym popracować. I oczywiście nad swoją formą. Czasem przecież muszą się nagimnastykować, aby zadowolić partnerkę. Wtedy na pewno będzie super! Życzę udanego seksu! – mówi Agnieszka.