Zakonnica

i

Autor: Shutterstock Zakonnica

Wstrząsająca relacja

Była zakonnica opisała dzień swojego wyjścia z zakonu. Płakać się chce! "Nikt nie wiedział"

2023-02-07 11:07

O życiu księży wiadomo całkiem sporo, natomiast życie zakonnic do dziś owiane jest aurą jakiejś niedostępnej tajemniczości. Przybliżyć posługę sióstr zakonnych próbują Artur Nowak i Stanisław Obirek w swojej szokującej książce "Babilon. Kryminalna historia Kościoła". Jedna z zakonnic opisała mężczyznom swój dzień wyjścia z zakonu. Płakać się chce, gdy się to czyta.

Dlaczego zakonnice boją się odejść? Oto powody

Wiele zakonnic po pewnym okresie życia w zgromadzeniu dochodzi do wniosku, że to nie jest ich miejsce. Boją się jednak odejść. - W naszych rozmowach z byłymi siostrami, które rozważały porzucenie swoich zgromadzeń, powtarzają się zazwyczaj te same emocje. To strach przed koniecznością odnalezienia się w "normalnym" życiu, wstyd, jeśli okaże się, "że mi nie wyszło", wreszcie odpowiedzialność za bliskich. Za to, że okryją ich hańbą i zranią. "Byli przecież ze mnie tacy dumni, nie mogę być egoistką" - czytamy w książce "Babilon. Kryminalna historia Kościoła" Stanisława Obirka i Artura Nowaka. Autorzy przytoczyli rozmowę z jedną z byłych zakonnic. Kobieta opowiedziała, jak wyglądał jej ostatni dzień w zgromadzeniu. 

Ostatni dzień życia w zakonie. Była zakonnica zdradza smutne szczegóły

Była siostra zakonna uważa, że jej odejście z z zakonu "było przemyślaną decyzją". - A jednak miałam wdrukowane poczucie winy - zaznacza. Twierdzi, że nigdy nie zapomni dnia, w którym wyjechała ze zgromadzenia. - Nikt nie wiedział, że opuszczam zakon. Dziwne uczucie. Jesz śniadanie z ludźmi, z którymi spędziłaś lata, i wiesz, że to jest ostatni taki moment, kiedy możesz na nich popatrzeć. Kiedy skończyłyśmy jeść, przełożona kazała iść wszystkim do kaplicy, żeby nikt nie widział, jak się wyprowadzam. Miałam wyjść na zewnątrz jeszcze w habicie, z torbą, i wsiąść do podstawionego samochodu, którym kierowała starsza siostra - wspomina była zakonnica w rozmowie z Arturem Nowakiem i Stanisławem Obirkiem.  Swoje "służbowe" zakonne ubranie zdjęła dopiero na dworcu, gdzie - już bez asysty - kontynuowała podróż. Była zakonnica została pozbawiona kontaktu ze swoimi koleżankami z zakonu. - Jak się potem dowiedziałam, siostrom z mojej wspólnoty zabroniono później szukania ze mną kontaktu - zdradza w książce "Babilon. Kryminalna historia Kościoła", której fragmenty cytuje portal Onet. Kobiecie odnaleźć się w świeckim życiu na szczęście pomogli bliscy, którzy ukierunkowali ją nowo, co pozwoliło byłej siostrze zakonnej znowu odkryć swoją kobiecość.

Nie przegap: "Wielki skandal" z kanonizacją Jana Pawła II! Prawnik powiedział coś potwornego

Dla Boga rezygnują ze współżycia. Kim są dziewice konsekrowane? W Polsce jest ich niemal 400

Sonda
Czy zakonnice robią dobrą robotę?
31. urodziny Radia Maryja. Byliśmy w środku wielkiej imprezy ojca Tadeusza Rydzyka

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki