Wybory do Sejmu i Senatu odbyły się w Polsce 15 października. PKW podała oficjalne wyniki głosowania, z których wynikało, że najwięcej głosów uzyskało Prawo i Sprawiedliwość. Jednak po przeliczeniu wyników na mandaty w nowym Sejmie okazało się, że to ugrupowania opozycyjne mają większą siłę. Kto więc będzie kierował nowym rządem? Tego na razie nie wiadomo. Wiadomo jednak, że prezydent Andrzej Duda, który to powierzy misję tworzenia rządu, jest już za serią spotkań z przedstawicielami wszystkich komitetów wyborczy, które dostały się do Sejmu. Prezydent w specjalnym oświadczeniu podkreślił, że mamy sytuację, gdzie obie strony mówią, o tym, że mogą stworzyć rząd: - Mamy dziś dwóch poważnych kandydatów do stanowiska premiera i dwie grupy polityczne, które twierdzą, że mają większość parlamentarną i swojego kandydata na premiera: Zjednoczoną Prawicę oraz grupę, którą tworzą Koalicję Obywatelską, Trzecia Droga i Lewica - mówił Andrzej Duda 26 października. Sytuacja polityczna cały czas jest więc istotnym tematem. Tymczasem głos zabrał Lech Wałęsa, były prezydent zdecydował się na szokujące oświadczenie, które można odczytać jako grozę.
Co napisał Lech Wałęsa? Niepokojące słowa byłego prezydenta
Lech Wałęsa opublikował dziwnie brzmiący wpis w piątek 3.11 na swoim profilu na Facebooku: - Ostrzegałem i ostrzegam. [11-11] Nie wszystko w Polsce zakończone ZOSTAŁO wyborami. Mam informacje, że planowane jest szereg działań również o charakterze terrorystycznym. Strona przegrana w wyborach jest wstanie zrobić wszystko. aby nie oddać władzy. Dziś składam stosowne zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Jednocześnie oświadczam, że nigdy nie uległem i nie ulegnę żadnym groźbom. Liczę, że odpowiednie służby szybko i sprawnie dopadną tych popaprańców siejących groźby karalne. Lech Wałęsa - tak brzmią słowa wpisy Wałęsy. Dodatkowych informacji nie podał.