Dziś prace przy budowie obwodnicy toczą się na niespełna 2-kilometrowym odcinku S8 położonym między Markami a Drewnicą. Głównie jest to przebudowa instalacji podziemnych oraz prace przygotowawcze do robót drogowych. Ale wojewoda mazowiecki dał tej inwestycji zielone światło i budowa rusza w dwóch kolejnych miejscach. Drogowcy mogą wejść na 6-kilometrowy odcinek między Drewnicą a Kobyłką, bo pozwolenie już jest. Zaraz będzie też zgoda na 7 kilometrów od Kobyłki do Radzymina. Jak potwierdza Jan Krynicki, rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, ambitne terminy zakończenia budowy zostaną dotrzymane. Od Marek do Kobyłki pojedziemy latem 2017 roku, a do Radzymina w drugiej połowie 2017 roku. Na całej długości trasa będzie miała po trzy pasy. Dalej, bo od Wyszkowa aż do Białegostoku, jest już ekspresówka.
Dla mieszkańców Marek to wielka sprawa. - Normalnie stoi się tu non stop w korkach - mówi Bartosz Butowski (24 l.), kierowca. Głównym problemem są tiry, które po zakończeniu przebudowy mostu Grota-Roweckiego wróciły do Marek. Na szczęście w godzinach szczytu wprowadzono ograniczenia dla ciężarówek, ale to nie do końca rozwiązuje problemy komunikacyjne podwarszawskiego miasta. W ramach współpracy Marek z policją i Inspektoratem Transportu Drogowego postawiono znaki informujące o zakazie zatrzymywania się w ciągu krajowej drogi nr 8 oraz wprowadzono na niej "zieloną falę". Kierowcy mają też mieć dłuższy pas do skrętu w prawo w kierunku wjazdu na S8. - To rozwiązanie jest analizowane - mówi Jan Krynicki.
Zobacz: Ratusz obiecuje: Podwyżki wody nie będzie
Polecamy: Fałszywy policjant wyłudził 600 tys. zł
Najlepsze wideo: tv.se.pl
Podcasty
Playlisty tematyczne
