otwock

i

Autor: mp

NOWE FAKTY! Eugeniusz S. wziął chorą za narkomankę. Stracił pracę na izbie przyjęć w Otwocku

2019-05-01 23:38

Lekarz, który przyjmował na SOR w Otwocku Sylwię Król (27 l.) stracił pracę na izbie przyjęć tego szpitala. Komisja zbadała dramatyczną historię pacjentki, która dostała wylewu, niesłusznie wzięta za narkomankę. I oceniła, że lekarz „nie zachował szczególnej staranności podczas wykonywania obowiązków”. Eugeniusz S. (48 l.) nie ma sobie jednak nic do zarzucenia.

W ubiegłym tygodniu opisaliśmy dramat 27-letniej Sylwii Król, która trafiła na izbę przyjęć przy ul. Batorego w Otwocku z silnym bólem głowy i karku. Lekarz stwierdził, że jest pod wpływem środków odurzających, wykonał podstawowe badania i podał kroplówki z paracetamolem. Badania nic nie wykazały. A nad ranem kobieta dostała rozległego wylewu i jest w śpiączce.

W szpitalu powołano specjalną komisję do analizy tego przypadku. Oceniła ona, że pełniący w tym czasie dyżur Eugeniusz S. nie zachował szczególnej staranności przy wykonywaniu obowiązków.

- Potraktowaliśmy to jako jego błąd i rozstaliśmy się z lekarzem, który pełnił wtedy dyżur – wyjaśnia Tomasz Koper, dyrektor ds. medycznych szpitala w Otwocku. - Już nie pracuję na izbie przyjęć w Otwocku ale w szpitalu tak – potwierdza również w rozmowie z „SE” Eugeniusz S. Lekarz nie ma sobie nic do zarzucenia, uważa, że wykonał wszystko, co do niego należało.

Ale nie chce komentować sprawy. - Wypowiem się publicznie jeżeli zostanie mi okazana zgoda męża pacjentki na wypowiadanie się na temat zdrowia pani Sylwii – stwierdza Eugeniusz S., osoba znana w świecie mediów mniej z działalności lekarskiej a bardziej m.in. z akcji bronienia krzyża przy Pałacu Prezydenckim po katastrofie smoleńskiej.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki