Zarząd Oczyszczania Miasta musiał wyręczyć dziewięć komitetów wyborczych w usuwaniu plakatów ze 152 miejsc w stolicy. Koszt sprzątania po jesiennej kampanii wyceniono na prawie 12 tys. zł. W większości przypadków lokalizację wskazywali mieszkańcy, oburzeni zalegającymi bannerami. Ściągnięcie plakatów po kampanii jest ustawowym obowiązkiem komitetów wyborczych, które mają na to 30 dni od dnia głosowania. Po tym czasie do działań przystępują służby oczyszczania miasta, ale kosztami sprzątania obciążane są komitety. Skala porządków po ostatnich wyborach samorządowych jest zdecydowanie mniejsza niż po poprzedniej kampanii. W 2010 roku ZOM wystawił komitetom faktury na sumę 47 tys. zł.
Zobacz: NAJGORSZE plakaty wyborcze. Zobacz, bo nie uwierzysz! [ZDJĘCIA]
Polecamy: Zabójczy PENIS i Tarzan wiszący na... Polskie plakaty podbijają świat!
Podcasty
Playlisty tematyczne
