Chłopak wraz z kolegami świętował nad wodą swoje urodziny. W pewnym momencie wskoczył do stawu i zniknął. Mimo szybkiej reakcji straży pożarnej i pogotowia chłopca nie udało się uratować.
Do kolejnego wypadku doszło w niedzielny poranek. Grupa mężczyzn w średnim wieku plażowała nad glinianką w Książenicach. Jeden z nich rozebrał się i zmęczony upałem postanowił poszukać wytchnienia w wodzie. Po tym jak się zanurzył, ślad po nim zaginął. Gdy po jakimś czasie jego współbiesiadnicy zorientowali się, że po 40-latku zostały tylko ubrania na brzegu, wezwali pomoc.
- Mężczyzna się utopił. Jego ciało zostało wyłowione przez ratowników wodnych po dwóch godzinach poszukiwań. Istnieje możliwość, że spożywał alkohol - informuje st. asp. Robert Opas z KSP.