Rafał Trzaskowski

i

Autor: Łukasz Gągulski/Super Express

Trzaskowski za Budkę? Media: Chcą tego działacze PO. Politolog: „To ryzykowne”

2021-04-15 11:25

Szykuje się zmiana na szczytach władzy Platformy Obywatelskiej? Jak podał „Wprost”, sami działacze partii chcieliby zmian. A miałyby one polegać na zastąpieniu w fotelu lidera Borysa Budki. Nowym szefem PO wedle takiego scenariusza miałby się stać Rafał Trzaskowski. - Obawiam się, że nowe otwarcie w samym zakresie programowym nic nie zmieni. Trzeba pomyśleć o zmianie personalnej – przyznał ostatnio w rozmowie z tvp.info poseł KO Paweł Poncyljusz. Tymczasem politolog prof. Kazimierz Kik w „SE” ostrzega, że taki krok mógłby być ryzykowny dla Platformy.

Spadki w sondażach, rosnący w siłę Szymon Hołownia – oto, z czym musi mierzyć się Borys Budka. Dlatego – jak podał „Wprost” - w samej PO nie brakuje głosów, mówiących, że Borysa Budkę na stanowisku lidera powinien zastąpić prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. - Jest sposób, żeby uratować Platformę przed zjazdem notowań. Rafał musi dokonać aksamitnego przejęcia władzy – cytuje portal jednego z działaczy. – Dla polityków PO jest ważne, aby zatrzymać spadki sondażowe i zwiększyć poparcie. Nie pozostawić cienia wątpliwości, że to PO jest liderem wśród ugrupowań opozycyjnych. Do tego potrzeba nowego otwarcia. Obawiam się, że nowe otwarcie w samym zakresie programowym nic nie zmieni. Trzeba pomyśleć o zmianie personalnej – stwierdził w rozmowie z tvp.info poseł Koalicji Obywatelskiej Paweł Poncyljusz.

NIE PRZEGAP: Grubo! Komorowski zadzwonił do Budki: "Słuchaj Borys, daj spokój, nie ruszaj..."

Express Biedrzyckiej - Włodzimierz Cimoszewicz: Trybunał wyłączył ostatni bezpiecznik demokracji

Czy zmiany faktycznie opłaciłyby się Platformie? - To by skomplikowało sytuację na opozycji. Pan Trzaskowski jest prezydentem Warszawy. W tej chwili jest to najwyższe osiągnięcie opozycji – pokonanie kandydata strony rządzącej w stolicy. A ziszczenie tego scenariusza, mogłoby poskutkować wprowadzeniem komisarza w Warszawie i utraty przez PO największego atutu, jaki teraz ma. To doprowadziłoby także do chaosu w samej partii. Borys Budka i jego ludzie, zaczęliby się burzyć. To wynika z jednego złudzenia, związanego z wiarą w to, że popularność czyni mistrza. Pierwsze miejsce w zakresie popularności Trzaskowskiego nie wynika z jego zdolności przywódczych – mówi prof. Kazimierz Kik w rozmowie z „SE”. - Jest ryzykowne podejmowanie tak daleko idących decyzji, biorąc pod uwagę tyle zagrożeń: utraty Warszawy, pogłębienia konfliktów wewnątrz partii, wynikających z charakteru Trzaskowskiego, który utworzyłby własną gwardię w ramach Platformy. On nie jest przywódcą. Reasumując: PO nadal nie miałaby przywódcy, a straciłaby atuty – kwituje politolog.

NIE PRZEGAP: Najnowszy sondaż partyjny: PiS 31 procent, partia Hołowni 19 procent

Sonda
Kto powinien być liderem PO?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki