Marcin Gortat po wojskowych przygotowaniach. Chce bronić Polski. "W ciągu kilku godzin"

2025-04-02 14:57

Po zakończeniu kariery Marcin Gortat poświęcił się nowej pasji. Były koszykarz NBA poświęca mnóstwo czasu i pieniędzy na wojskowe przygotowania. Jak sam twierdzi, to coś, co wyszło daleko za standardowe hobby. Gortat przeszedł szeroki zakres szkoleń i w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet" nie kryje gotowości do obrony Polski, jeśli zajdzie taka potrzeba.

Marcin Gortat

i

Autor: Instagram/ Archiwum prywatne Marcin Gortat

Marcin Gortat po wojskowych przygotowaniach chce bronić Polski. Wydaje na nie fortunę

Przez ponad 10 lat Marcin Gortat był polskim jedynakiem w NBA. Wielu kibiców z wypiekami na twarzy śledziło jego poczynania na koszykarskim parkiecie w barwach Orlando Magic czy Washington Wizards, ale po zakończeniu kariery 41-latek poświęcił się zupełnie innej pasji. Obserwatorzy jego mediów społecznościowych mogli już zauważyć, że były koszykarz mocno oddał się kwestiom związanym z militariami. Po raz pierwszy tak szczerze opowiedział o tym w ostatniej rozmowie z Sebastianem Parfjanowiczem z "Przeglądu Sportowego Onet".

Marcin Gortat zabrał głos w sprawie ogromnej tragedii. „Modlę się za ciebie bracie”

Nie mam już potrzeby kupowania maybachów ani rolls royce’ów. To etap, który mam za sobą. Wyrosłem z tego - przyznał szczerze Gortat, który na militarną pasję wydaje mnóstwo pieniędzy.

- Przede wszystkim kosztuje wystrzelona amunicja. Na pewno wystrzelałem już ponad 100 tysięcy sztuk. Do tego opłacone kursy, podróże w miejsca, gdzie się mogę szkolić. Oprócz tego broń, celowniki. Termowizje, noktowizje - wyliczał były koszykarz, za którym sporo szkoleń. Co jakiś czas chwali się nimi w mediach społecznościowych.

Niektórzy patrzą na to z podziwem, inni łapią się za głowy. Nigdy nie byłem w prawdziwej akcji, podczas wymiany ognia. Nie wiem, jak zareaguje moje ciało. Ale na dziś – szkolenia, zdobywanie wiedzy, broń – to coś, co wyszło daleko za standardowe hobby. (…) Przekroczyłem pewien próg, to coś więcej niż zwykła pasja - podkreślił Gortat.

41-latek aktywnie wspiera ukraińskich żołnierzy, był m.in. w Bachmucie, kiedy ten był oblężony. Organizuje też charytatywne mecze koszykówki z udziałem wojskowych, a ten najbliższy odbędzie się 14 czerwca w Łodzi pomiędzy "Gortat Team" a "NATO Team". Gortat podkreślił też znaczenie zaangażowania obywateli w obronę kraju.

Jeśli zajdzie taka potrzeba, będę na granicy ze sprzętem, gotów do działania, w ciągu kilku godzin - odparł zapytany o gotowość do służby.

Marcin Gortat do wszystkiego się przyznał! Musiał tego spróbować. "Nie po to kończyłem karierę"

Marcin Gortat: Weźmy Podziemskiego do kadry!
Express Biedrzyckiej
Obowiązkowe szkolenia WOJSKOWE? Motyka: Tylko PiS i Kreml się cieszy! EXPRESS BIEDRZYCKIEJ

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki