W takich słowach Nikola Grbić wypowiada się o swojej żonie! Niesamowite uczucie!
Trener polskich siatkarzy praktycznie po zakończeniu kariery zawodniczej rozpoczął wielką karierę na ławce trenerskiej. Z roku na rok zdobywał coraz więcej doświadczenia, a aktualne wyniki w kadrze biało-czerwonych tylko udowadniają jego niesamowitą wiedzę. Nikola Grbić walczy o mistrzostwo świata na Filipinach z polskimi siatkarzami, jednak mało kto wie, na jak ogromne wsparcie może liczyć ze strony swojej żony - Stanislavy.
- Nie jest łatwo praktycznie w samotności wychowywać dwójkę dzieci, ale gdy skończę karierę, wszystko wynagrodzę żonie i synom. Znalazłem u jej boku prawdziwy spokój, a jej rola w naszym życiu była i jest ogromna. To wyjątkowa kobieta. Staram się pomagać w domowych obowiązkach, ale największy ciężar spada na nią - mówił Grbić po przyjściu na świat jego drugiego syna.
Nikola Grbić zdradził na to receptę! "Zawsze jesteśmy zgodni"
- Stasa i ja zgadzamy się co do tego, jak wypracować takie samo podejście do dzieci. Są rzeczy, których nie można przekraczać i które są niedozwolone, ale są też takie, które trzeba omówić. Zawsze jesteśmy zgodni, a kiedy tak jest, wszystko inne jest proste. Nie powiedziałbym, że jestem surowym ojcem, ale potrafię realizować swoją wolę i decyzje bez krzyku. Muszę przyznać, że kiedy dorastałem, tak nie było, ale potem były inne czasy - mówił o wychowaniu Grbić dla "Story"
Miłość od pierwszego wejrzenia - to idealne wyrażenie pasujące właśnie do Grbicia i jego żony. Para poznała się w 2003 roku na przyjęciu znajomych i od razu między nimi wytworzyła się chemia. Wszystko przez podobną wizję na świat.
Małżeństwo ma dwójkę synów: Matija i Milosa. Matija poszedł śladami ojca, ponieważ również trenuje siatkówkę.