Wojna

i

Autor: Art Service/Twitter Wojna

Cywile błagali go o litość, ale nie przestawał strzelać. Rosjanin zidentyfikowany

2022-05-14 16:04

W mediach pojawiło się nagranie na którym rosyjski żołnierz opowiadał żonie o tym, jak brutalnie zabijał cywilów. - Rzucałem cywilów do okopów i wszystkim strzelałem w głowę - chwalił się małżonce. Teraz dzięki “Ukraińskiej Prawdzie” oraz Służbie Bezpieczeństwa Ukrainy, został on zidentyfikowany.

Żołnierz, którego słyszmy na nagraniu to 27-letni Dmitrij Iwanown. To właśnie on opowiadał swojej żonie o strzelaniu do błagających o litość cywilów. 

- Nastia, ja mogę strzelić człowiekowi w głowę albo zabić sto osób z karabinu maszynowego. Głowę urwać. Co, nie wierzysz? (...) Rzucałem cywilów do okopów i wszystkim strzelałem w głowę. Płakali, błagali mnie, ale nie zważałem na to i zabijałem - relacjonował żołnierz.

- Kazałem też tym chachłom (pogardliwe rosyjskie określenie Ukraińców - PAP) klękać i mówić »Russia forever«. (...) Nie szczycę się tym, po prostu przestałem się tym przejmować - tłumaczył. 

Jak podaje SBU mężczyzna podczas rozmowy był pijany. Słowa męża przeraziły jego ukochaną, która pytała, jak mają dalej razem żyć. - Nastia, ja zostałem wariatem, całkowicie chorym psychicznie i być może przyjadę do ciebie jako inny człowiek, wariat - odpowiedział żołnierz.

SBU przekazała, że jest ona w posiadaniu danych osobowych żołnierza oraz świadectwa o zbrodniach. Jak zapewniają ukraińskie służby, Iwanown “jeśli nie zginie na Ukrainie, to z pewnością odpowie za swoje czyny przed międzynarodowym wymiarem sprawiedliwości". 

Z kolei profilowi żołnierza w mediach społecznościowych przyjrzała się redakcja “Ukraińskiej Prawdy”. Dziennikarskie śledztwo wskazuje, że Iwanown mieszka we wsi Kupsola w rejonie morkińskim, a kobieta z którą rozmawiał to Anastasia Korotkowa. Para wzięła ślub w 2020 roku. Żołnierz ukończył Kazańską Wyższą Szkołę Dowodzenia Czołgami.

To kolejna z serii rozmów przechwyconych przez Ukraińców, w której Rosjanie opowiadają o swoich zbrodniach wojennych. Wcześniej wielokrotnie przyznawali się do mordowania ludności cywilnej, torturowania więźniów, dokonywania kradzieży. Mówili też o tym, jak byli oszukiwani w kwestii celu "operacji specjalnej" oraz tego, jak długo będzie trwała.

ZOBACZ TAKŻE: Rosyjska armia walczy "po staremu". Ekspert wytyka masę błędów!

Express Biedrzyckiej 13.05 (Jan Piekło, Krzysztof Kwiatkowski, dr Mirosław Oczkoś) Sedno Sprawy: Michał Wójcik
Sonda
Czy Polska powinna zawiesić stosunki dyplomatyczne z Rosją?