szkoła

i

Autor: pixabay.com

Czy otworzą szkoły od września? ZNP apeluje, aby nastawić się na zdalne nauczanie

Epidemia koronawirusa nie zwalnia, tymczasem rząd chce otworzyć szkoły od września i przygotowuje wytyczne dla placówek. – Apelowałbym do rządu o więcej pokory, zrozumienia dla sytuacji z pandemią. Do szkoły chcemy wrócić, ale musimy się przygotować na czarny scenariusz – komentuje nam Sławomir Broniarz (62 l.), szef ZNP.

Ostateczna decyzja ma być podjęta pod koniec sierpnia, ale wiele wskazuje na to, że od września szkoły będą otwarte. – Nie ma przeciwwskazań, żeby rok szkolny nie mógł się normalnie rozpocząć – twierdzi rzecznik Głównego Inspektora Sanitarnego Jan Bondar, cytowany przez Polsat News. GIS tworzy wytyczne dla szkół dotyczące higieny i organizacji pracy podczas epidemii. Dzieci będą musiały myć ręce po wejściu do szkoły, a jeśli nie zachowają dystansu społecznego, założą maseczki, na przykład podczas apeli.

- Nikt nie planuje lekcji w maseczkach – podkreśla jednak Bondar. Wytyczne nie precyzują, co musi się wydarzyć, aby szkoła została zamknięta. Taką decyzję będą podejmowali dyrektorzy placówek. – Jest kilkaset nowych zakażeń dziennie, więc rodzi się pytanie, o jakie przesłanki opiera się rząd prognozując, że od września zajęcia w szkołach będą stacjonarne?! – dziwi się Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego. – Należy szykować się na zdalne lekcje. I nie można zrzucać odpowiedzialności na dyrektora szkoły – mówi nam Broniarz.

Tymczasem epidemia koronawirusa przybiera na sile. Wczoraj Ministerstwo Zdrowia poinformowało o wykryciu 502 nowych zakażeń i o zgonach 6 kolejnych osób. Wirus pochłonął już w Polsce 1682 ofiary.

Bosak w klapkach. "Będzie dobrze" Adama Federa, odc. 81