To już kolejny taki przypadek!

Zwyrodnialec postrzelił Lenkę w kręgosłup. Jej stan jest ciężki. Mieszkańcy Zielonej Góry przerażeni

2024-04-26 13:10

To już kolejny taki przypadek w ostatnim czasie. W Zielonej Górze ktoś regularnie strzela do kotów. Tym razem jego ofiarą padła kotka Lenka. Kula trafiła w kręgosłup.

Na ulicy Dojazdowej w Zielonej Górze ktoś regularnie strzela do kotów. Sprawą zajmuje się zielonogórska policja.

Zwyrodnialec postrzelił mi mojego trzeciego kota Lenkę, kula uderzyła w kręgosłup – płacze Małgorzata Tokarska, właścicielka kotki.

Dojazdowa to niewielka ulica w Starym Kisielinie, dzielnicy Zielonej Góry. Kotka Małgorzaty Tokarskiej (48 l.) jak zawsze wyszła na ulicę. Lenka robi to bardzo często. W czwartek stało się jednak coś strasznego.

Syn usłyszał kwilenie kotki, która siedziała schowana pod naszym samochodem – opowiada Małgorzata Tokarska.

Okazało się, że kicia powłóczy tylnymi łapami. Od razu została zabrana do weterynarza.

Tam wyszło na jaw, że kotka została postrzelona.

– Weterynarz powiedział, że to kula większa od śrutu – mówi pani Małgorzata.

Niestety pocisk trafił kotkę w kręgosłup. Była operowana, ale jej stan jest ciężki.

– Na tę chwilę nie wiemy co będzie – mówi zasmucona kobieta.

To już trzeci kot pani Małgorzaty, postrzelony na ulicy Dojazdowej.

- To celowo robi zwyrodnialec, który nienawidzi kotów – podkreśla Małgorzata Tokarska.

Postrzelenie kotki zostało zgłoszona policji. Sprawą już zajmują się zielonogórscy stróże prawa. Proszą o kontakt wszystkie osoby mając informacje o postrzeleniu kotki.

– Może to być traktowane jak znęcenia się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem. Grozi za to kara do 5 lat więzienia – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka policji w Zielonej Górze.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki