Beata Szydło na konferencji PiS w Krakowie

i

Autor: Jan Graczyński/East News

Dobierają się do Szydło, wypytują o szczegóły. Sprawa jest poważna

2019-05-08 7:43

Beata Szydło bez wątpienia jest lokomotywą wyborczą Prawa i Sprawiedliwości. Była premier jeździ po całej Polsce i mocno wspiera kandydatów PiS w wyborach do Parlamentu Europejskiego. To nie dziwi, bo kojarzona z programem 500 plus Szydło cieszy się duża popularnością wśród wyborców partii Jarosława Kaczyńskiego. Teraz jednak wicepremier może mieć kłopoty. Nieprzychylni jej politycy dobierają się do niej i wypytują o szczegóły. Sprawa jest poważna.

Do Krakowa - miasta bliskiego Beacie Szydło - przyjechał Robert Biedroń i mocno namieszał. - Beata Szydło zdradziła ludzi, którym obiecała zajmować się ich problemami - ludzi najczęściej bardzo pokrzywdzonych i pozostawionych z tyłu - i ucieka przed odpowiedzialnością do Brukseli - zaatakował byłą premier lider Wiosny, który na spotkaniu z wyborcami występował z socjologiem Maciejem Gdulą, który jest rywalem Szydło w walce o mandat z okręgu małopolsko-świętokrzyskiego. - Gdy strajkowali nauczyciele Beaty Szydło nie było z nimi (...), kiedy na ulicę wychodziły pielęgniarki, przedstawiciele pomocy społecznej, przedstawiciele - dzisiaj szczególnie to musi wybrzmieć - administracji sądowej i prokurator pani premier Beaty Szydło i PiS przy nich nie było - wskazywał Biedroń.

ZOBACZ TAKŻE: Szydło w święto ROZWŚCIECZYŁA i prawicę, i lewicę. "Wracaj do Brzeszcz" [WIDEO]

Dla Szydło najgorsze jest to, że były prezydent Słupska zapowiedział, że złoży w najbliższych dniach do KPRM wniosek "z żądaniem informacji: jakie jest wynagrodzenie dzisiaj Beaty Szydło i jakie są jej kompetencje". To pytanie może dla PiS był kłopotliwe. Zobaczymy, jak partia rządząca i sama Szydło z niego wybrną.

ZOBACZ TAKŻE: Szydło BESZTA prezydenta i GROZI: Nie będziemy milczeć