zatrzymany za przemoc domową

i

Autor: Policja

Domowi oprawcy dostaną zakaz zbliżania się do ofiar! Przepisy już gotowe

2021-11-30 5:15

W ciągu 12 miesięcy w 3207 polskich rodzinach ofiary przemocy domowej otrzymały skuteczną pomoc, na którą wcześniej nie mogły liczyć. Właśnie mija rok od wejścia w życie ustawy antyprzemocowej. – Pracujemy nad kolejnymi sposobami ochrony krzywdzonych osób – zapowiada wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski.

Dokładnie od roku obowiązuje przygotowana przez Ministerstwo Sprawiedliwości ustawa antyprzemocowa, która gwarantuje poszkodowanym szybką i konkretną pomoc. Ofiary przemocy nie muszą już bać się swoich oprawców i nie zostają bez środków do życia. Policja ma możliwość wydania nakazu natychmiastowego opuszczenia mieszkania (lub domu) przez agresywnego napastnika, który obowiązuje przez 14 dni.

Konferencja ministra zdrowia: nowe obostrzenia od 1 grudnia. Będą kary i mandaty!

Przez pierwszy rok obowiązywania ustawy policja i Żandarmeria Wojskowa wydały 3207 zakazów zbliżania się – informuje wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski, autor ustawy antyprzemocowej. – Wbrew wcześniejszym obawom nowe przepisy nie były nadużywane. Jedynie dwa nakazy zostały przez sąd uznane za nieuzasadnione – dodaje.

Super Raport 29.11 (Goście: Włodzimierz Cimoszewicz - europoseł, były premier oraz Hanna Gill-Piątek - Polska 2050) Sedno Sprawy: Adam Niedzielski

Osoby skrzywdzone mogą zwrócić się do sądu o wydłużenie zakazu zbliżania się przez sprawcę przemocy, na co zgodę wyda sąd w postępowaniu uproszczonym. Ofiary przemocy domowej otrzymują także pomoc z Funduszu Sprawiedliwości. Jest to pomoc prawna, psychologiczna i materialna (bony na żywność i środki czystości) udzielana w ośrodkach pomocy.

VAT 0 proc. na żywność? Ważne słowa premiera Morawieckiego

 Pracujemy nad kolejnymi narzędziami prawnymi. Chcemy, aby ofiary przemocy mogły wnioskować o zakaz zbliżania się przez sprawcę do pokrzywdzonych, np. na ulicy lub w miejscu pracy. Drugim narzędziem będzie zakaz komunikowania się z ofiarami (np. przez telefon lub komunikatory), a trzecim będzie zakaz wstępu do określonych miejsc, z których korzystają pokrzywdzeni (np. praca, szkoła, miejsca uprawiania sportu i związane z kulturą) – mówi wiceminister Romanowski.

Sonda
Jak myślisz, czy Donald Tusk, będąc u władzy, poradziłby sobie z kryzysem na granicy lepiej niż obecny rząd?