Kaczyński, Gowin, Ziobro

i

Autor: ANDRZEJ LANGE/ SE & TOMASZ RADZIK/ SE & MARCIN SMULCZYŃSKI/SE Kaczyński, Gowin, Ziobro

Ziobro i Gowin potajemnie spotkali się z Kaczyńskim! Znamy kulisy. "Poszło na ostro"

2021-03-03 15:02

Prezes Jarosław Kaczyński (72 l.) wziął się ostro do pracy. Cel? Ratowanie Zjednoczonej Prawicy. Najpierw postraszył Zbigniewa Ziobrę (51 l.) w sprawie głosowania nad Krajowym Planem Odbudowy, żeby następnego dnia spotkać się Jarosławem Gowinem (60 l.) i wyjaśnić niesnaski w koalicji rządzącej.

Spotkanie w cztery oczy. Kaczyński uznaje przywództwo Gowina w Porozumieniu?

"Z mojej wiedzy wynika, że Jarosław Kaczyński i Jarosław Gowin spotkali się w cztery oczy"

- mówi "Super Expressowi" Magdalena Sroka (42 l.), rzeczniczka Porozumienia.

Posłanka przyznaje, że oprócz rozmowy na temat założeń Nowego Ładu i Krajowego Planu Odbudowy, politycy dyskutowali również o sytuacji w Zjednoczonej Prawicy. Dlaczego prezes PiS oddzielnie spotkał się z Ziobrą i Gowinem?

"Nie potrafię odpowiedzieć. To pytanie do zapraszających"

- ucina Sroka.

Nie przegap: Zjednoczona Prawica jak przygody miłosne patocelebrytów - niekończącą się wojnę w koalicji komentuje Tomasz Walczak

Od jednego z polityków ZP słyszymy jednak, że to reakcja prezesa PiS na ostatnie emocje, a osobne spotkania z koalicjantami nie zastąpią wspólnych rozmów w ramach Zjednoczonej Prawicy.

Czy spotkanie z Jarosławem Gowinem przesądza, że to właśnie wicepremiera prezes Jarosław Kaczyński uznaje za szefa Porozumienia?

"W mojej ocenie Jarosław Kaczyński nie kwestionuje przywództwa Jarosława Gowina w Porozumieniu. Również ministrowie Dworczyk czy Suski stawiali tę sprawę jasno"

- nie ma wątpliwości rzeczniczka partii.

Co z umową koalicyjną? Było ultimatum dla Ziobry

Podczas spotkania rozmawiano również o umowie koalicyjnej.

"Oczekujemy, że dojdzie do wywiązania się z umowy koalicyjnej. Jeżeli ci ministrowie zachowają stanowiska, to z rekomendacji PiS"

- mówi Sroka o ministrach, którym Porozumienie cofnęło rekomendacje, a którzy do tej pory nie stracili swoich stanowisk.

Rzeczniczka partii nie chce komentować ultimatum, które Jarosław Kaczyński miał postawić Solidarnej Polsce na spotkaniu ze Zbigniewem Ziobrą.

"Nie uczestniczyłam w tej rozmowie i nie mam wiedzy na ten temat"

- kwituje.

Wątpliwości nie ma jednak inny polityk Zjednoczonej Prawicy, który w rozmowie z "Super Expressem" potwierdza, że takie słowa padły.

"Ultimatum zostało postawione bardzo stanowczo. Poszło na ostro"

- stwierdza jednoznacznie.

Nie przegap: Wielka awantura! Szycha wali w Ziobrę! "Jeszcze dziś ten typ". Kaczyński musi interweniować

Co jeśli Solidarna Polska nie poprze Krajowego Planu Odbudowy? Sroka podkreśla, że dotychczas Zjednoczonej Prawicy udawało się zażegnywać różnego rodzaju konflikty.

"Do tej pory byliśmy zdolni, nawet pozostając przy swoich zdaniach, iść razem. Natomiast czy tak będzie i tym razem, w tym momencie nie potrafię odpowiedzieć. Liczę, że ZP przetrwa w takim kształcie do końca kadencji"

- podsumowuje posłanka.

Prof Dudek: Koalicja pęka w szwach

Komentując ostatnią aktywność prezesa PiS politolog prof. Antoni Dudek (55 l.) podkreśla, że to próba ratowania koalicji, która trzeszczy w szwach.

"Koalicja trzeszczy w szwach i nie jest przypadkiem, że po tych rozmowach zebrało się kierownictwo PiS-u, na którym Kaczyński zakomunikuje, co udało mu się wymusić na Gowinie i Ziobrze. Podejrzewam, że będą musieli podjąć decyzję, czy uznają to za wystarczające dla dalszego trwania Zjednoczonej Prawicy, czy będą się rozstawać. Sekwencja zdarzeń jest oczywista, jeżeli prezes Kaczyński jednego dnia spotyka się z jednym zbuntowanym koalicjantem, drugiego z drugim, a trzeciego zbiera się kierownictwo partii rządzącej, to jest jasne, że chodzi o głęboki kryzys"

- twierdzi politolog.

Czy Zjednoczona Prawica i tym razem go przetrwa?

"Krótkoterminowo może przetrwać, natomiast długoterminowo, w wymiarze ponad dwóch lat do końca kadencji, nie wierzę, żeby Zjednoczona Prawica przetrwała. Natomiast być może ten kryzys znowu jakimś cudem uda się załatać, ale częstotliwość występowania kryzysów w tej kadencji, po roku 2019, jest wielokrotnie większa niż w poprzedniej. A to w oczywisty sposób prowadzi do wniosku, że to się rozleci w ciągu tych trudnych, najbliższych ponad dwóch lat"

- odpowiada prof. Dudek.

Express Biedrzyckiej - Sławomir Nitras: Tusk nie powinien był zabierać pieniędzy z OFE