Koronawirus w Polsce. "ZERO tolerancji" w sprawie maseczek. Straszny RYGOR

- Razem z panem komendantem (policji - red.) chcemy ogłosić politykę zero tolerancji dla nieprzestrzegania tych surowych zasad dotyczących obostrzeń i zasad współżycia społecznego związanych z przestrzeganiem DDM, czyli dezynfekcji, dystansu i maseczki – stwierdził Adam Niedzielski na briefingu prasowym.i - mówił podczas wtorkowej konferencji minister zdrowia Adam Niedzielski.

Nowe obostrzenia - gdzie trzeba nosić maseczkę?

Na mocy nowego rozporządzenia, które wejdzie w życie w sobotę, mieszkańcy powiatów przypisanych do strefy żółtej będą musieli nosić maseczki również na zewnątrz. Jednocześnie, na tych obszarach zostanie ograniczona liczba osób na weselach. Do tej pory było to 100, teraz będzie 75. W całym kraju z kolei maksymalna spadnie liczba gości na imprezach weselnych. Wyjście do sklepu czy do parku będzie wiązało się z obowiązkowym zasłanianiem ust. 

-  Ograniczamy liczbę uczestników imprez okolicznościowych, czyli wesel, styp i innych tego rodzaju spotkań. Tutaj wprowadzamy takie obostrzenia, że w strefie zielonej zmniejszamy liczbę uczestników ze 150 do 100, w strefie żółtej z 100 do 75, w strefie czerwonej pozostaje 50, czyli ta liczba, która była poprzednio, przy czym to ostatnie obostrzenie wejdzie z tygodniowym vacatio legis, tak żeby dać możliwość przeniesienia tej imprezy, przeorganizowania i nie z piątku na sobotę wprowadzać i zaskakiwać wszystkich takim obostrzeniem - mówił szef resortu zdrowia.

W strefach "czerwonych" z kolei, zmiany dotkną niektóre biznesy. Lokale gastronomiczne i bary będą otwarte wyłącznie do godziny 22.

Z kolei szef policji, generalny inspektor Jarosław Szymczyk powiedział, że Polacy często bronili się przed noszeniem maseczek mówiąc, że ze względów zdrowych nie mogą ich nosić. Od teraz osoby te będą musiały wylegitymować się odpowiednim dokumentem od lekarza, który będzie to potwierdzać. W ciągu ostatniej doby, policjanci stwierdzili 2100 takich naruszeń reżimu sanitarnego.