Dzisiaj doszło do wypadku autobusu na Bielanach. Jego kierowca, zatrudniony przez firmę Arriva, był pod wpływem amfetaminy. Ten sam narkotyk policja odkryła w organizmie kierowcy autobusu, który 25 czerwca spadł z Mostu Grota-Roweckiego. Wówczas w wypadku zginęła jedna osoba a 5 zostało ciężko rannych.
Sztabowcy prezydenta Andrzeja Dudy zaapelowali dziś do prezydenta Trzaskowskiego, aby wrócił do Warszawy i wszczął kontrolę w podległych mu podmiotach.
Niespodziewanie do publicznej dyskusji włączył się na Twitterze Leszek Miller. – W 2019 roku kierowcy Służby Ochrony Państwa uczestniczyli w 74 kolizjach i wypadkach, w tym 43 z ich winy. Jaki jest nadzór premiera Morawieckiego nad służbą zatrudniającą rządowych kierowców, którzy nie są odurzeni narkotykami, ale za to upojeni są propagandą PiS – spytał retorycznie były premier.